-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- Październik 2018
- Listopad 2017
- Maj 2017
- Październik 2016
- Kwiecień 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Czerwiec 2015
- Luty 2015
- Sierpień 2014
- Kwiecień 2014
- Grudzień 2013
- Wrzesień 2013
- Lipiec 2013
- Marzec 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Lipiec 2011
- Czerwiec 2011
- Maj 2011
- Kwiecień 2011
- Marzec 2011
- Luty 2011
- Styczeń 2011
- Grudzień 2010
- Listopad 2010
- Październik 2010
- Wrzesień 2010
- Sierpień 2010
- Lipiec 2010
- Czerwiec 2010
- Maj 2010
- Kwiecień 2010
- Marzec 2010
- Luty 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
Meta
Miesięczne archiwum: Październik 2007
Krok za krokiem niepełnosprawnych
Powiem bez wielkich wstępów – niepełnosprawni to mają u nas ciężkie życie. Kiedy widzę na moim osiedlu tysiące krawężników wysokości schodka, robi mi się dziwnie słabo. Serdecznie ich podziwiam, bo nie wiem, jak przy tylu przeszkodach mogą się w ogóle … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
79 komentarzy
Atak łańcuszka
Mus to mus, zostałam wytypowana, zatem czynię swą powinność. Miłego 😉 Imię: Prosto z bajki, nie chwaląc się. Nazwisko: Dla zrównoważenia całkiem prozaiczne, chociaż niewielu o tym wie – i dobrze 😉 Wiek: Cieleśnie młody, duchowo w stadium rozkładu. Kolor … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
42 komentarzy
Więzień marzeń
…Potrzebuję znowu jechać leśną drogą w nocy, oglądając lisie oczy w reflektorach. Jak ja mam się zakochać, kiedy już po drugim spotkaniu każda nowa osoba mnie nudzi lub irytuje? Zabierzcie mnie stąd. Chcę polecieć balonem nad sawanną. Chcę płakać ze … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
38 komentarzy
Wszystko w normie
Dzisiejszy dzień powitał mnie włoską piosenką z reklamy, która mi się akurat śniła. Ponieważ jej nie znoszę, w ramach buntu postanowiłam się obudzić. Wszystko szło gładko (oczywiście na miarę porannych możliwości), ale kiedy tramwaj odjechał mi z pętli 3 minuty … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
20 komentarzy
Ale żeby mi został kabaret!
Tego się po Was nie spodziewałam. Jak mogliście dopuścić do takiej sytuacji, i to jeszcze z premedytacją? Zobaczycie, ludzie przestaną się śmiać. Znowu staniemy się tym szarym, ponurym krajem, którym rządzą pieniądze i zbytki zamiast uduchowionych posłanników, w dobrej wierze … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
24 komentarzy
Stan zupełnie zwyczajny
Dlaczego wcześniej nie pomyślałam, że boję sie drabin? Może dlatego, że przez zdecydowaną większość życia myślenie przychodzi mi z trudem. Zatrudniłam się do inwentaryzacji. Do? Czy na? Czy jaki-tam-kolwiek inny przyimek? Sru z tym. I teraz mam nerwowe skurcze żołądka. … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
28 komentarzy
Woda toaletowa
Rozumiem, że można mieć problem z urządzeniami elektronicznymi, z włosami, z gotowaniem czy z komunikacją miejską. Sama doświadczam, to wiem. Ale żeby w każdym publicznym kiblu musieć się zastanawiać, jak by tu puścić wodę z kranu… Mogliby ustalić na to … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
42 komentarzy
Dobra pupa nie jest zła :)
Jako czołowa specjalistka od faz wszystkiego, co występuje, stwierdzam: jest faza radości, faza pobudzenia intelektualnego i fizycznego, faza seksu i tylko seksu, faza PMS i faza nienawiści połączonej z obrzydzeniem. Jestem, rzecz jasna, na pograniczu faz 2 i 3. Przez … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
37 komentarzy
Słowo na niedzielę vol.3
Koszmaru ciąg dalszy: 1. Kiedy jeszcze nie miałam komputera u siebie, tylko chodziłam na niego do siostry (jak widać historia lubi się powtarzać), zawsze największą atrakcją było dla mnie jej wyjście na noc, ponieważ wtedy mogłam ową noc spędzić przed … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
24 komentarzy
Wiem, że nic nie wiem. Nic kompletnie…
Chwilami czuję się taka głupia. Jakby mój mózg do minimum ograniczył możliwość zapamiętywania i rejestrowania, żeby reszta mogła funkcjonować jako tako; tak jak w emule się zmiejsza prędkość maksymalną, żeby komputer nie dumał przy każdej innej czynności. Jak ludzie to … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
16 komentarzy