Miesięczne archiwum: Listopad 2009

Plamistości nieczyste

W mojej rodzinie prawie każdy ma problem, nazwijmy to, pokarmowy. Tata np. zawsze kładzie talerz gdzieś bliżej środka niż krawędzi stołu, w związku z czym wszystko, co mu spada z widelca (a spada nagminnie), ląduje na obrusie, spodniach lub, przy … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 41 komentarzy

Szara codzienność

Jako że nie jest mi ostatnio najlepiej na świecie, i moje opisy na gg nie należą do najbardziej optymistycznych. W związku z czym niedawno widniało u mnie hasło „do bani”. Kolega zaś z innego sklepu już od ładnych paru dni … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 33 komentarzy

Dziewczyny lubią brąz

Moim pierwszym telefonem była Motorola. Zabijcie mnie, ale nie pamiętam, jaki model. Wiem tylko, że jak na owe czasy była maleńka (nawet mimo anteny) i zgrabna. Do tej pory zachowała stan idealny – może dlatego, że nosiłam ją w ohydnej, … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 51 komentarzy

Niezawodny lek

Kiedy wróciłam wtedy niczym zombie do pracy, po tych strasznych słowach, z suchym od bólu gardłem przemknęłam na zaplecze i szlochałam szefowi, który zamknął sklep na dobre 20 minut i palnął mi gadkę mającą na celu podnieść moją samoocenę, po … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 47 komentarzy

Coś się kończy – czy coś się zacznie?

To już koniec. Ja wiem, że smęcę i przynudzam, ale dzisiaj, po kolejnej rozmowie coś we mnie pękło. Z resztek można zrobić danie tylko w kuchni. Nie chcę, żeby punktem zaczepienia związku były wspomnienia. Najważniejsza jest teraźniejszość – a ona … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 40 komentarzy

Porozmawialiśmy. Nie jestem zwolenniczką przeciągania pożegnań, ale tym razem sytuacja była wyjątkowa, musiał mi coś dostarczyć. Zgodziłam się, żeby było osobiście, bo i tak musiałabym mu oddać torbę. Raz kozie śmierć. Najpierw po prostu wręczyliśmy sobie co trzeba, patrząc w … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 29 komentarzy