Miesięczne archiwum: Październik 2008

W mojej głowie wojna

Opublikowano 28 Październik 2008, autor: Czerwona

Ludzie miewają depresje poporodowe (no dobra, tylko kobiety), nieuleczalne choroby, małe dzieci, kredyty, bankructwa. Czyli powody do chandry całkiem sensowne. Znaczy nie żebym miała coś do dzieci, ale wiem, że przebywanie z nimi kilka miesięcy 24/dobę może znużyć tak, że … Czytaj dalej →

Opublikowano Bez kategorii | 68 komentarzy

Samobójczo Ci uległa jestem…

Opublikowano 25 Październik 2008, autor: Czerwona

Coś niewiarygodnego poczułam na jego widok. Pragnienie, prrrragnienie! Błysk w oku, oślepiający nawet mnie samą, utwierdził decyzję. Tak, to TEN. Euforia prędko jednak ustąpiła miejsca wahaniu: czy wytrzyma? Sprosta? To nie on się miotał wewnętrznie, tylko ja. Pozwolić na dotyk, … Czytaj dalej →

Opublikowano Bez kategorii | 69 komentarzy

Stolica osobliwości

Opublikowano 20 Październik 2008, autor: Czerwona

Kiedy byłam 2 lata temu w Anglii, dowiedziałam się m.in. o podwójnych i zwykle umieszczonych na dwóch różnych końcach umywalki kranach, o innych niż u nas wtyczkach i gniazdkach z prądem, o podyktowanym lękiem przed bombami braku koszy na śmieci, … Czytaj dalej →

Opublikowano Bez kategorii | 76 komentarzy

Bagaż doświadczeń

Opublikowano 18 Październik 2008, autor: Czerwona

W moim dorobku pięciu lotów tylko trzeci obył się bez udziwnień i strat (nie licząc potwornego bólu mięśni po znoszeniu walizki z tysiąca schodów w ukochanej stolicy). Cała reszta obfitowała w bonusy, dla zabicia nudy, jak sądzę. Pierwszy wspominam wprawdzie … Czytaj dalej →

Opublikowano Bez kategorii | 57 komentarzy

Rozterki kobiecości

Opublikowano 7 Październik 2008, autor: Czerwona

Stanik to bardzo dziwny stwór. Ogólnie lubię go nosić. Powiększa optycznie i modeluje te moje mandaryneczki, dzięki czemu mogę bez żenady prezentować na sobie fajne ciuszki i nie wyglądać jak dziewczę przed okresem pokwitania. Ma też właściwości terapeutyczne – czuję … Czytaj dalej →

Opublikowano Bez kategorii | 101 komentarzy

Radość z zarazy płynąca

Opublikowano 3 Październik 2008, autor: Czerwona

Nie powiem, w kupie raźniej. Zdecydowanie lepiej się kicha, gdy zaraz jak echo odzywa się z drugiego pokoju równie donośne kichanie tudzież kaszlenie czy smarkanie. Zachorowało się całej mojej rodzince (łącznie ze mną, gdyż oczywiście mam już kupione bilety do … Czytaj dalej →

Opublikowano Bez kategorii | 68 komentarzy