Miesięczne archiwum: Lipiec 2010

Czytamy

Lubię łańcuszki. Może dlatego, że wymagają jedynie odpowiedzi na pytania, a nie ich zadawania 😉 Poza tym zaprosiła mnie Shyja. Takiemu zaproszeniu się nie odmawia. Zresztą nastąpiło ono w momencie o tyle ważnym, że jakby przełamującym złą epokę w moim … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 48 komentarzy

Zimnokrwiście

W pracy ostatnio mamy najazd much. A w sumie nalot. Zaczęło się od jednej, która nagle przemieniła się w kilka, słowo daję, z pączkowania niechybnie, bo one wszystkie mają dokładnie ten sam charakter. Jakieś takie zamulone, niby niewinne, ale niech … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 37 komentarzy

Rozprawa o kurwie

Jest taki rodzaj klątw, nawet najcięższego kalibru, który wprawia mnie w doskonały nastrój. Nie mówię tu oczywiście bynajmniej o dopełnianiu każdej wypowiedzi stosunkiem „jedno słowo normalne : jedna kurwa”. Po prostu wszystko musi mieć swoje miejsce w życiu, wulgaryzmy również. … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 51 komentarzy

Moje miejsce na ziemi

Wiele miast już w życiu widziałam, polskich i nie tylko. Wszystkie zwiedzałam z przyjemnością i ciekawością, ponieważ każde może się pochwalić perełkami – i tymi wystawionymi na widok publiczny, i tymi ukrytymi w zakamarkach, znanymi tylko najbardziej nieustępliwym wędrowcom tudzież … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 50 komentarzy

Gorączkowo

Nasz termometr nie wytrzymał próby temperaturowej. Od dwóch dni niezmiennie pokazuje 48 stopni. Generalnie mu się nie dziwię, bo gdybym miała siedzieć na takim piekle, to też bym pewnie odwaliła kitę, tyle że to już drugi zepsuty termometr w ciągu … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 37 komentarzy

Fiiiiesta

No to, kochani, fiesta! Moja uwielbiana Hiszpania pierwszy raz w finale MŚ!!!!!!!!!! Boże, jak oni ślicznie grają, to coś nieprawdopodobnego, podają tę piłkę jak jakieś piórko, strat minimum, a gdy już stracą, to odbierają z kocią gracją, bez faulu, tak … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 45 komentarzy

Gotowi na wszystko

Ponieważ wkrótce zasilę dumne rzesze bezrobotnych, należy się kilka słów uczciwego wyjaśnienia na temat obecnej mej pracy – otóż nie tylko klienci i wysocy rangą są tam porąbani. Rzutem na taśmę sama też zaczynam być porąbana i, co lepsze, staje … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 62 komentarzy