Archiwum kategorii: Bez kategorii

Kwiatami malowane

Po zeszłorocznych targach ogrodniczych Gardenia (relacja TU) wiedziałam, że i w tym roku nie może mnie na nich zabraknąć; dlatego weekend upłynął pod znakiem mej miłości – roślin. Oczywiście tradycyjnie skupiłam się raczej na estetycznym aspekcie, tj. na konkursie i … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 41 komentarzy

Wysławianie słowa

Dziś obchodzimy Dzień Języka Ojczystego. Być może nie widać tego w moich blogowych wpisach, ale bardzo kocham polski język – choć w zasadzie nawet nie wiem, za co. Czy jest piękny? Niełatwo stwierdzić, zważywszy, iż posługuję się nim na co … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 35 komentarzy

Obłędny dzień

Podsumowanie Walentynek mogę zawrzeć w jednym zdaniu. Otóż: Biodro mnie boli. Ale żeby nie było, że idę w minimalizm, to dodam: Drugie też. He, i nadal zdanie jest tylko jedno 😉

Opublikowano Bez kategorii | 14 komentarzy

Chrzest śnieżny

Godzina 6:20. Gramolę się z wyra Strzelca, spoglądam na krajobraz za oknem i już wiem, że to będzie ciężki dzień. Śnieg. Cała wuchta świeżego śniegu. A ja mam robić za kierowcę… Zawieźć Strzelca na dworzec PKP, żeby się spotkał z … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 18 komentarzy

Kierowca z koziej… ;)

Wczoraj porysowałam komuś auto na parkingu Znów za mało wyprostowałam koła i przy wyjeżdżaniu otarłam się pyszczkiem o czyjś zderzak… Tak się zdenerwowałam, że aż się poryczałam, Strzelec musiał za mnie pisać liścik do właściciela, bo ja nie byłam w … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 33 komentarzy

Świeże spojrzenie

To jest zupełnie nieistotne, że zimno, że wieje ze wschodu tym zimnem i że trzeba ubierać z przeproszeniem ciepłe gacie, aby jako tako funkcjonować. Nieistotne, że nie ma przy tym śniegu, więc nawet żadnego pożytku z tego zimna się nie … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 35 komentarzy

Maliny w kinie

Przyjęło się, że godzina rozpoczęcia filmu w repertuarze kin jest rzeczą umowną. Najczęściej trzeba dodać co najmniej 15 minut reklam i trailerów, co w moim odczuciu bardzo się przydaje. Po pierwsze zwiastuny nawet najgorszych filmów na wielkim ekranie i tak … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 39 komentarzy

Wiara, nadzieja, miłość

Chwilowy brak internetu natchnął mnie do pogrzebania w starych śmieciach na komputerze i w ten właśnie sposób natknęłam się na materiały ze studiów, m.in. z pierwszego wystąpienia seminaryjnego, podczas którego opowiadałam o swojej miłości, czyli sukulentach. Pamiętam, jak tworzyłam tę … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 42 komentarzy

Przyjemności!

Śniło mi się dziś, że byłam ze Strzelcem na czyimś weselu. Tradycyjnie, jak to na tego typu imprezach bywa, podczas znanej dobrze pioseneczki utworzył się ludzki pociąg – wiecie, „jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka”, a wszyscy chwytają … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 40 komentarzy

Dywagacje cicho-głośne

Święta minęły mi pod znakiem choróbska. Tzn. Wigilię przetrwałam całkiem dobrze, ale w Boże Narodzenie dosłownie z minuty na minutę było coraz gorzej i tym sposobem ległam w wyrze z nagłą, spowodowaną gorączką sennością, w trakcie której ścieliłam posłanie w … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 23 komentarzy