Przyjemności!

Śniło mi się dziś, że byłam ze Strzelcem na czyimś weselu. Tradycyjnie, jak to na tego typu imprezach bywa, podczas znanej dobrze pioseneczki utworzył się ludzki pociąg – wiecie, „jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka”, a wszyscy chwytają ludka przed sobą za bioderka lub ramionka i lecą na łeb na szyję przez całą salę. Tutaj było prawie identycznie, z drobnymi modyfikacjami – mianowicie zabawa dotyczyła samych facetów, którzy w dodatku byli ubrani… w same majty. I, co najlepsze – te majty odkrywały im po pół fallusa 😀 Przodował w tym zwłaszcza Strzelec, któremu odkrywały największe… eee najwięcej :)

Możecie sobie wyobrazić moją okazałą radość w tym śnie. Na szczęście obudziłam się, zanim role się odwróciły i kobiety miały się wykazać :)

W związku z powyższym życzę Wam zatem w nowym roku wszelkiej przyjemności. Oraz kończenia (snów) w odpowiednim momencie 😉

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

40 odpowiedzi na „Przyjemności!

  1. ~hanibal pisze:

    Życzę Ci jak najwięcej takich snów w nowym roku :)wszystkiego dzieciatego w 2012! 😀

    • ~Czerwona pisze:

      Dzięki 😉 Ale dzieciatego w sensie płodności jedynie na blogu, mam nadzieję? ;P

      • ~hanibal pisze:

        Dzieciatego na blogu i w życiu! 😀

        • ~Czerwona pisze:

          Han, czy Ty chcesz mnie doprowadzić do ruiny finansowej i psychicznej? Ja za mało zarabiam, żeby mieć dziecko, nie mówiąc o tym, że na razie mi ten cud do szczęścia mało potrzebny 😉 Chyba że to jest subtelne wypomnienie mi wieku ;P

          • ~hanibal pisze:

            Ależ moja droga, ja tylko chcę Twego szczęścia 😀 powiedz swojemu Strzelcowi: „jeśli nie chcesz mojej zguby, niemowlaka zrób mi luby” 😀

          • ~Czerwona pisze:

            Gdybyś mi sugerował, że powinnam się nauczyć gotować, to bym jeszcze zrozumiała. Ale niemowlę? Rany, chcesz mnie do grobu wpędzić?? ;P Han, ja Ci kupię tę butelkę wódki, nawet wyślę na mój koszt, tylko przestań pisać takie rzeczy 😉

          • ~hanibal pisze:

            No dobra, już tego nie będę sugerował, to napiszę przekornie:Co mi po wysłanej butelce wódki??:) ja poczekam aż z tym Strzelcem Ci przejdzie i wtedy wznowimy zakład, póki co nie ma on sensu. 😛

          • ~Czerwona pisze:

            Narzekałeś, że nie masz za co pić, a ja stwierdziłam, że musi Ci naprawdę brakować wódki, skoro mi piszesz o niemowlakach, więc postanowiłam zrobić dobry uczynek ;P A tu co, wyrzuty jakieś ;PNo cóż, było się pospieszyć, to zakład byłby już wykonany, a tu wisi nadal i kto wie, jak to się skończy… 😉

  2. Ken_G pisze:

    Aż się chce napisać „głodnemu chleb na myśli” ;D Ty to masz sny. Mnie też się śnią czasem fiu*tki, ale to z niewyżycia. A co Ciebie tłumaczy? ;)))Najlepszego z okazji 2012! Oby było jak najwięcej powodów do radości! :)))

    • ~Czerwona pisze:

      Oczywiście też niewyżycie :) To właściwie ja powinnam spytać – co Ciebie tłumaczy? Mieszkacie razem, i niewyżycie? Jakże to 😉

      • Ken_G pisze:

        Znowu zrobiłam sobie przerwę w tabletkach, co wywołało rewolucję hormonalną, totalne rozregulowanie cyklu. Trzeba było brać tabletki na wywołanie okresu i tak to się jakoś pokręciło. No i cierpię. Ale – o ile wszystko potoczy się według planu – za jakiś tydzień lub dwa może wrócimy do zbereźności. O ile pamiętamy jak to się robi ;)))

        • ~Czerwona pisze:

          Tego się nie zapomina 😉 Co najwyżej trochę bardziej potem czuje w mięśniach ;D Ja mam ustawiczne problemy z hormonami, więc znam ten ból… Ale cóż zrobić, żyć trzeba, nawet gdy jest się tak spragnionym jak ja 😉 3mam zatem kciuki za rychły powrót do „normy” 😀

  3. ~M. pisze:

    Widzę, że Czerwona już w formie 😉 Wszystkiego NAJ!!! Buziale :-*

    • ~Czerwona pisze:

      No właśnie znów nie w formie, bo dopadła mnie grypa jelitowa… Ale powoli się wygrzebuję 😉 Mam nadzieję, że Ty zdrów?Naj, naj :*

      • ~M. pisze:

        No powiedzmy, że nastąpiła zdrowotna stabilizacja, chwilowa zapewne jak to często bywa… A Ty już nie choruj, wystarczy tego złego! Buziaki :-*

        • ~Czerwona pisze:

          Staram się, ale to to niełatwe, gdy ludzie chodzą do pracy chorzy… Półgłówki! Uch! No, to sobie pokrzyczałam, od razu lepiej 😉 Pozdro zimowe!

  4. ~Czerwona Szminka pisze:

    A mi się raz śniło, że byłam w związku z Krzysiem Ibiszem :P. Nie pijmy dużo!! :PJa Tobie też życzę udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku! 😀

  5. ~antylia pisze:

    No i teraz wiem o co chodzi z tym snem 😀

  6. ~anka pisze:

    ha ha;) penisy i penisy.., cała ty! wszystkiego dobrego!

  7. ~K. pisze:

    ooo tak 😀 Ostatnio obudziłam się gdy w moim śnie jakiś przystojniak (śpiący obok mnie, wooow :D) powiedział mi „śpij sobie kotku, a ja idę po słodkie bułeczki na śniadanie” :D:D Wyobrażasz sobie?! Mrrau.Także szczęśliwego, przyjemnego roku :)

    • ~Czerwona pisze:

      Ale to się nie obudziłaś w dobrym momencie, trzeba było je najpierw zjeść 😉 A potem mężczyznę 😀

      • ~K. pisze:

        Fakt, ale sama z siebie bym się nie obudziła, to chyba Sroka wpadła do pokoju 😛 A wiesz, z całej sytuacji w tym śnie, śmiem sądzić, że facet już był poddany konsumpcji 😀 nie żeby to był jakiś sen erotyczny, ale jego strój, a może raczej jego brak, wskazywał na to, że albo lubi spać w negliżu, albo ten…no 😛

  8. ~enigma pisze:

    oj, Jung by taki sen odpowiednio zinterpretował 😉 mi pozostaje tylko… pogratulować takich sennych widoków. Wszystkiego naj… w tym nowym :)

  9. ~MadameMadlen pisze:

    My god 😀 Na twarzy mej szeroki uśmiech, sen pierwsza klasa 😀 Gdzieś się zagubiłam w świąteczno sylwestrowej krzątaninie, więc przesyłam dziś najserdeczniejsze życzenia na Nowy Rok :) Pozdrowionka :)

  10. ~tubycie pisze:

    Niech mi się to dziś przyśni!!! :))

    • ~Czerwona pisze:

      Ja tam bym wolała na jawie, przynajmniej z jednym panem 😀

      • ~tubycie pisze:

        Uważaj, o co prosisz, bo na najbliższym weselu Twojemu facetowi spadną spodnie 😉 Ja tam jednak wolę w bezpiecznym (choć czasami równie żenującym) świecie snów 😉

        • ~Czerwona pisze:

          Jeśli stanie się to w zaciszu toalety, ewentualnie wyłącznie w moim towarzystwie, to myślę, że przeboleję 😉

  11. ~Ruda pisze:

    Jaki fajny sen ;-))) Też chcę takie!

  12. mela01 pisze:

    W Twoich snach zawsze się dzieje, jezzu;);)Jak najwięcej przyjemnych snów życzę, znaczy nie tylko snów;)I zdrówka!

  13. ~ana pisze:

    Co za sen :) Aż strach pomyśleć co byłoby dalej :)Wszystkiego naj naj w nowym roku :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *