Archiwum kategorii: Bez kategorii

Dumna

Jestem dzisiaj bardzo dumna z siebie. Mija właśnie rok od dnia, w którym zdałam egzamin na prawo jazdy. Nie mam przy tym z grubsza pojęcia, dlaczego uważam, że to niebywały powód do dumy, całkiem jakby przetrwanie tego roku było nie … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 37 komentarzy

Patent

Przy pięknej pogodzie miasto w weekend jest pełne ludzi. Spragnieni słońca i pogody, wszyscy jak jeden mąż suną do centrum, ku ogródkom na Starym Rynku; niestety w tymże samym kierunku suną całe stada namolnych grajków, magików, sprzedawców kwiatów tudzież zbieraczy … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 27 komentarzy

…?

W wysokich górach. Patrzyłam ze strachem w przepaść i dygotałam rozpaczliwie. Dlaczego nikt tu nie ustawił barierek?! Przecież to niebezpiecznie! O Boże. Niech mi ktoś pomoże!Nagle uspokoiłam sama siebie. Czego się boisz? Masz jeszcze pół metra do krawędzi. To mnóstwo … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 28 komentarzy

Czy, czy, czy

Problem polega na tym, że im więcej ma się lat, tym bogatsza kumulacja doświadczeń w umyśle. Trudniej przywyknąć do kogoś, trudniej też zmienić swoje oczekiwania czy przyzwyczajenia, oparte na bazie długotrwałej samotności, która wiązała się zawsze z samowystarczalnością. Owszem, pozbawioną … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 40 komentarzy

Barwy Wielkanocy

Na parapecie ustawiłam białe i bladoróżowe stokrotki w żółtych doniczkach. Na komodzie stoi dracena Kevin – prezent dla Strzelca, którego jeszcze nie zdążył zabrać, więc ziemię w doniczce zakryłam żółciutkimi sztucznymi kurczątkami. W kaktusy wetknęłam styropianowe żółte jajko na patyku, … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 15 komentarzy

Red Red Wine

Uprzedzam – wino czerwone piję, ze spritem, więc kto wie, co się w tej notce wydarzy W sobotę dopingowaliśmy na stadionie Kolejorza. Zimno było w trzy dupy, zwłaszcza w moją, a już najbardziej to w nogi. Śnieg też sypnął, a … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 22 komentarzy

A.

Słucham muzyki z „Pride and Prejudice” i do oczu samoczynnie napływają mi łzy. Budzą się we mnie tęsknoty, do których nikt nie ma wstępu, których nawet nie powinno być. Nie wiem, gdzie ich źródło. Są niezależne od szczęścia czy nieszczęścia, … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 31 komentarzy

Zakwaszona, nieskwaszona

Tak jakby ciut przesadziłam z tym otwarciem sezonu… Za długo biegałam jak na pierwszy raz i, no cóż, sylwetkę staruszki mam już opracowaną do perfekcji. Rano z głośnym sapaniem wyczołguję się z pościeli, skurczona, przygarbiona i z wypiętym w wyniku … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 25 komentarzy

To i owo

Wiosna idzie. Czuję ją za sprawą cudownego słońca, które bezczelnie wpatruje się we mnie o poranku, jak również nagłej potrzeby… kupowania ubrań. Wierzcie lub nie, tej zimy mój budżet nie ucierpiał zbytnio przez jakieś wielkie zrywy odzieżowe. Zdarzyło się kupić … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 18 komentarzy

Dwa światy

Leżeliśmy ze Strzelcem, czule się obejmując. Patrzył mi w oczy, gładził moje włosy; nagle z dziwną miną otworzył usta, jakby chciał coś powiedzieć, po czym je zamknął. Ja: – Co?Strzelec, niewinnie: – Nie, nic.Ja, podejrzliwie: – Chciałeś coś powiedzieć.Strzelec, z … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 34 komentarzy