…?

W wysokich górach. Patrzyłam ze strachem w przepaść i dygotałam rozpaczliwie. Dlaczego nikt tu nie ustawił barierek?! Przecież to niebezpiecznie! O Boże. Niech mi ktoś pomoże!
Nagle uspokoiłam sama siebie. Czego się boisz? Masz jeszcze pół metra do krawędzi. To mnóstwo miejsca. Dasz radę.

***

Dam. Związek kuleje – dam sobie radę. Z bakteryjnym choróbskiem, które nie odpuszcza od świąt – dam radę. Zaraz prawdopodobnie zlikwidują moje stanowisko i zostanę bez pracy – ale dam radę.

Może potrzebuję zmian, kto wie? Może los się zniecierpliwił i daje mi zwielokrotniony kopniak w zadek na dobry początek? Może moje postanowienie…? Ciii.

Śniło mi się, że wieziono mnie elegancką limuzyną. Uznaję to za dobry znak 😉

Z wieści gminnych – śniło mi się również, że oblazły mnie czerwone mrówki, więc obudziłam się, jęcząc i tupiąc nogami w łóżko. Na jawie natomiast urwał mi się kawałek etykiety szparagów i została tylko „SZPARA”. Nie wiem, co życie chce mi przez to wszystko powiedzieć, niemniej jestem wdzięczna za choćby tak prymitywne powody do śmiechu :)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

28 odpowiedzi na „…?

  1. ~przekora pisze:

    może masz się przez tą szparę przecisnąc, by isc przed siebie prosto do celu. A potem do kolejnego i kolejnego…A te czerwone mrówki, co ciebie podżerają, to wszystkie wokół wydeptac??Ps. I jak nadaję sie na interpretatora znaków??

    • ~Czerwona pisze:

      Wiesz co? Chyba tak :) W każdym razie są to całkiem zacne pomysły na interpretację, postaram się skorzystać, chociaż mrówek wolę unikać niż je deptać 😉

  2. ~przekora pisze:

    może masz się przez tą szparę przecisnąc, by isc przed siebie prosto do celu. A potem do kolejnego i kolejnego…A te czerwone mrówki, co ciebie podżerają, to wszystkie wokół wydeptac??Ps. I jak nadaję sie na interpretatora znaków??

  3. Ken_G pisze:

    Czyli co, już nie uciekasz z Onetu (tak nawiązując do tekstu z boczku)? :)))Może faktycznie dostajesz motywacyjnego kopniaka od losu? Takiego na zachętę i trochę „na popych”. Niech nadejdzie nowe i niech będzie dobre.

    • ~Czerwona pisze:

      Może… Oby. Rozstrzygnie się pewnie w ciągu paru tygodni, tak myślę. Kop prosto w stronę wakacji, można by rzec 😉 Ale to dobrze, że teraz, kiedy jest ciepło i mniej depresyjnie, może się udać 😉

  4. ~Ruda pisze:

    Sny masz niewątpliwie ciekawe. A co do dawania rady, to oczywiście, że dasz sobie radę :)

  5. ~Ruda pisze:

    O nie, zjadło mi komentarz 😛

  6. ~jejusz pisze:

    Ja mysle, ze ta limuzyna to znak ze masz zapakowac swoje litery w Kubowoza i przyjechac razem z Brasil, na tygodniowa kuracje antystresowa do Nivejowa :)A jesli chodzi o wirusy, mysle ze niedlugo Cie przebije bo pracuje aktualnie w krolestwie Norovirusa, dopiero wracam do domu, od 13… :/No i kurcze przeczowam powrot do korzeni 😀 Dobrze mi sie tu pisze i moge sie z ajfona logowac :)

    • ~Czerwona pisze:

      To jeszcze musiałabym wyśnić milionera, który opłaciłby mi przejazd i pobyt 😉 Auć :/ No to będzie przymusowa detoksykacja 😉 Ale to zajebiście działa na cerę, sprawdziłam ostatnim razem :DHm, raczej zalecam chyba inny portal. Tutaj przed sekundą znów mi pokazało, że wystąpił błąd, więc mimo całego sentymentu do onetu aktualnie ciężko mi go zachwalać…

      • ~jejusz pisze:

        A znalazlas kogos kto by dal rade to przeniesc?Wiesz, moze najlepiej zaloz swoja darmowa strone ^^ moze wtedy da rady :)Czy ja mowilam o Noro? 😀 Noro to przeszlosc, Alicjusz, my mamy Tyfusa 😀 Slyszalam juz od Brasil, ze sie w maju nie zabierasz :( Bu, ale rozumiem, i mam nadzieje, ze sie w koncu sytuacja w pracy wyklaruje bo kurfa, ile jeszcze bedziesz tak trwac w zawieszeniu…

  7. ~M. pisze:

    Co by nie było, to ja wiem, że dasz sobie radę. W każdej ze sfer życia…:-*

    • ~Czerwona pisze:

      No pewnie, że dam radę. Czy w każdej, to nie wiem, ale nie jest to niemożliwe 😉 Bo cóż innego mi pozostało 😉 :*

  8. dobra_wrozka_22 pisze:

    Może po prostu czas zacząć wszystko od nowa? No bo kto powiedział, że zmiany są złe? Nie są! To tylko my się ich irracjonalnie boimy :)

  9. ~nifka pisze:

    Słyszałam kiedyś, że limuzyna śni się na coś dobrego, więc chyba możesz być spokojna.;)Za to ze szpary też się zaśmiałam.;)

    • ~Czerwona pisze:

      Pytanie, na co, bo równie dobrze może oznaczać dobre jedzenie czy coś w ten deseń 😀 Jedna szpara, a tyle radości 😀

  10. ~hanibal pisze:

    To był znak jak nic, pora zwijać manatki przeprowadzić się do nowego miasta i zacząć żyć pełnią życia 😀

    • ~Czerwona pisze:

      Dlaczego akurat do innego miasta? Poznań to piękne miejsce, o czym zresztą konsekwentnie nie chcesz się przekonać osobiście ;P

  11. ~K. pisze:

    Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na zmiany? 😛 to Ty jesteś od interpretacji snów, ja się nie wypowiem, ale myślę, że rzeczywiście DASZ RADĘ :)Jak nie będziesz dawać rady, to weź przykład z onetu…on daje radę…z opóźnieniem ale daje rade 😀 Ciekawe kiedy mój komentarz się opublikuje.

    • ~Czerwona pisze:

      Tak, on daje radę – pt. „zmieńcie portal” 😉 Na razie zmienia mi się tylko kolor na paznokciach, na resztę zmian muszę chwilę poczekać… Niby to dobrze, ale jednak niedobrze, bo już przywykłam do myśli o nich i właściwie już się niecierpliwię, choć pewnie będzie mi źle, gdy nastąpią, co za paradoks 😉 Jestem świrem 😀

  12. ~K. pisze:

    Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na zmiany? 😛 to Ty jesteś od interpretacji snów, ja się nie wypowiem, ale myślę, że rzeczywiście DASZ RADĘ :)Jak nie będziesz dawać rady, to weź przykład z onetu…on daje radę…z opóźnieniem ale daje rade 😀 Ciekawe kiedy mój komentarz się opublikuje.

  13. ~tubycie pisze:

    Rzeczywiście komentarze dość długo pokonują dziś światłoprzestrzeń :) O matko.. Mimo wszystko cieszę się, że już nie urzęduję na Onecie :)

  14. ~Czerwona Szminka pisze:

    To jest kopniak na szczęście 😀

  15. ~ana pisze:

    Nie ma sensu zastanawiać się czemu jest źle tylko robić wszystko by było lepiej. Trzeba walczyć o uśmiech i szczęście :) I wierzę, że dasz radę !!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *