Archiwum autora: Czerwona

Smaki, przysmaki, przedsmaki

Kocham moje miasto w burzy. Nawet gdy strumienie płyną po bruku, z dachów kamieniczek wielkimi kroplami kapie woda i trzeba biec do tramwaju. Ciepło, radosne spotkania i przytulne knajpki ze smacznym jedzonkiem – ach ach Jakiś czas temu byliśmy na … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 6 komentarzy

Powoli

Pod moimi powiekami setki krajobrazów. A w tle biel śniegu, czerwień szminki i owoców jarzębiny, czerń kozaków, błękit nieba. Ciepłe światło, ciche dźwięki saksofonu i puzonu. Złote stroiki, zielone choinki, lodowe sople, rzucanie się śnieżkami, wrzaski na sankach, radość. Chyba … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 2 komentarzy

Idzie, powoli…

… a ja już się cieszę na ten ziemisty zapach, słońce zawisające nad mglistym porankiem, nieprzejrzyste światło i eksplozję cieplutkich kolorów. Ale jeszcze moment. Jeszcze sobie przedłużę lato, jeszcze chwileczkę…

Opublikowano Bez kategorii | 4 komentarzy

Gdyby

Trudno nie wierzyć w nic. Nie chcę nie wierzyć. W zasadzie wierzę nadal, tylko…

Opublikowano Bez kategorii | 10 komentarzy

Kwieciście, kolorowo, szczęśliwie

Relacja TU.

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Bo gdyby

Bo gdyby… TU

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Wieczność

Eternity. Reszta TU.

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Coś się kończy, coś się zaczyna

„Ta historia nigdy się nie kończy”, powiedziała kumpela, podtykając mi pod nos papier toaletowy w pieski, kiedy ja niemal wkładałam głowę do muszli. I miała rację. Nie żegnajcie zatem, lecz do widzenia! TU

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Żena

Tytułem wstępu powiem, że jestem kompletnie niezadowolona z tego bloga i nie mam ochoty już na nim pisać, i tak, to nie będzie post z rzędu super fajnych. Prawdę mówiąc rzygam tym blogiem w takiej oprawie. Zadałam technikom wysoce trudne … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 18 komentarzy

Próba mikrofonu

Czuję się, jakbym założyła bloga na nowo… Biorąc pod uwagę wielomiesięczną awarię na onecie, zmiana istotnie była niezbędna, ale sprawiła, że teraz całkowicie się gubię w ustawianiu czegokolwiek, co na mój PMS działa jak, czerwona oczywiście, płachta na byka Zatem, … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 36 komentarzy