Idzie, powoli…

… a ja już się cieszę na ten ziemisty zapach, słońce zawisające nad mglistym porankiem, nieprzejrzyste światło i eksplozję cieplutkich kolorów.

Ale jeszcze moment. Jeszcze sobie przedłużę lato, jeszcze chwileczkę…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na „Idzie, powoli…

  1. ~zapalka pisze:

    Milego przedłużania w takim razie :)

  2. ~Katia pisze:

    I jak? lato trwa? Czy może już jesień przyszła? :)

  3. ~Czerwona pisze:

    Jeszcze jeden post i będzie już jesień 😉 A tak serio to powroty po wakacjach są baaardzo trudne. Ja chcę do ciepła :(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *