„NAJWIĘKSZY EGOIZM PRZEJAWIA SIĘ W TYM, ŻE PRÓBUJEMY SPRAWIĆ, BY TA DRUGA OSOBA ŻYŁA TAK, JAK NAM SIĘ PODOBA.„
M. Wojciechowska
Warning: Use of undefined constant ‘1’ - assumed '‘1’' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/hosting/prv-hosting/prv.pl/y/c/state-of-emergency/wp-content/plugins/simple-visitor-counter-widget/index.php on line 215
„NAJWIĘKSZY EGOIZM PRZEJAWIA SIĘ W TYM, ŻE PRÓBUJEMY SPRAWIĆ, BY TA DRUGA OSOBA ŻYŁA TAK, JAK NAM SIĘ PODOBA.„
M. Wojciechowska
Dokładnie! To się nazywa nie tylko egoizm ale i narcyzm bo wydaje nam się, że my jesteśmy tacy doskonali i lepiej wiemy co dla drugiego dobre niż on sam. Wymaganie od kogoś by postępował według naszych zasad to jasna informacja „nie akceptuję Cię”. a brak akceptacji to pierwszy rok do konfliktu itd itp
Co nie znaczy oczywiście, że nie można nikomu nic zasugerować, że nie można nikogo kopnąć w przenośni w zadek, że krytyka wszelka jest niewskazana… Życie to sztuka kompromisów, są rzeczy, które zmieniać trzeba i które tej drugie osobie wyjdą na dobre, głównie jakieś takie ogólne zasady bycia z kimś itd., wszak w każdej relacji trzeba sobie wypracować jakąś linię porozumiewania się – jednak nie mamy prawa wymagać, by druga osoba zmieniła dla nas całą swoją osobowość. A niestety takie zapędy ma chyba każdy…
tak, bo egoista chce żyć tak jak mu się podoba i zmusza drugiego egoistę, żeby tak żył, a ten drugi wtedy się buntuje :D:D i oto następuje rozpad relacji. A tak serio, to egoizm objawia się tyloma rzeczami, że aż ciężko uwierzyć, że ktoś nie jest egoistą na tym świecie…
Trzeba jednak odróżnić w tym momencie zdrowy egoizm od chorobliwego Bo zdrowy wszystkim wychodzi na… zdrowie 😀
I tak źle i tak nie dobrze, bo nie da się być z kim kogo zachowanie nas wkurza na każdym kroku. Potrzeba kompromisu…
Jeśli nas wkurza na każdym kroku, to trzeba zadać sobie pytanie – po co z nim jestem? Przynajmniej w przypadku relacji damsko-męskiej…
niestety tak. i niestety często się tak zachowujemy właśnie.Aichanna
Dlatego to napisałam, ku przypomnieniu sobie i innym
Znam taką osobę ;]
Chyba każdy ją dobrze zna 😉
Oj tam. Skoro nam, dzięki naszym zasadom żyje się dobrze, to dlaczego ktoś ma z naszego doświadczenia nie skorzystać:P. Dobre to i sprawdzone 😀
Haha, o ile nam się faktycznie żyje dobrze, to racja ;D
zwlaszcza w małżeństwie.., mój egoizm cisnie małża mego okrutnie, ale twardy jest cholera.., he he;)
wow! zmieniłaś.., mnie sie podoba, ale co cie skusiło?! przecież tamtan mial byc forever… buziak!
No co Ty, jakie forever, pierwszy już dawno zmieniłam, a to już czwarty image 😀 Ja się z Zagadkowym nauczyłam swój egoizm trzymać na wodzy, ale i tak to nic nie dało najwyraźniej, jeno po tyłku jak zawsze…
Tylko czasem tak ciężko uznać, że to jest egoizm.
Tak, bo przecież „to dla czyjegoś dobra”… Ciekawe, jak zawsze wszystko wiemy lepiej, gdy patrzymy na kogoś z boku – a sami sobą pokierować nie umiemy.
I baw się dobrze na wakacjach! :* A Ten jeszcze się pojawi, nie bój żaby. Trzymaj się kochana. Ból przejdzie – choć to teraz pewnie marne pocieszenie.
Dzięki, dałam radę przy wydatnej pomocy kochanych dziewcząt A Ten… Chyba poprzestanę na czytaniu książek 😉
Taaaa, tak sobie mów. 😉 Los i tak Cię przechytrzy.
E tam, niech robi co chce 😉
Coś w tym jest.
Jeszcze tylko trzeba o tym pamiętać podczas kłótni 😀
Ludzi się nie da zmienić, przynajmniej udanie 😉
Nie da się, dopóki sami tego nie zechcą…
Kochana, zawsze zostaje chirurgia plastyczna 😉
Albo inne rękoczyny 😀
MMA 😉 czy inne mp3 ;P
Lub zwykły bejsbol
albo resling ;P
I zapasy w kisielu? 😉
Zbyt wiele chcemy zmienić niewiele mogąc. Drugi człowiek nie jest naszą własnością.
Dlatego tak naprawdę najwięcej możemy, gdy nie robimy nic na siłę…
Takie życie ‚pod dyktando’ nic dobrego nikomu nigdy nie przyniesie.Udanego urlopu, trzymam kciuki i wracaj do nas niedługo:)
A jednak wiele ludzi żyje w takich chorych układach, szkodząc i sobie, i drugiej osobie, i wszystkim wokół… Dziękuję, było fajnie mimo wszystko
Święta prawda… Dlatego ja postanowiłam nie ingerować w niczyje życie.’ lawendowy-motyl.blogspot.com
Postanowienia lubią gubić drogę 😉 Ale grunt to dobry plan 😉
ale dlaczego rozstałaś się z Wyjątkowym? jak to? miłego wyjazdu! :*Aichanna
Kolejny, który się nie zakochał… Ale spoko, po pierwszym szoku stwierdzam filozoficznie, że to koniec z facetami 😉
Musiałam znów zmienić adres. Zapraszam na :http://niecodzienna-ana.blogspot.com/
O rety, szalona 😉
Chyba też muszę iść na urlop i jakiś nowy image se machnąć 😀
Machaj, poprawia humor jak mało co, chociaż w międzyczasie jak mało co wku.rwia! 😉 Myślałam, że zaraz pier.dalnę tym blogiem o glebę, tak ciężko było cokolwiek zmienić…
Znam ten ból… chcesz przykładowo jedną rzecz zmienić, a tu pierdyknie na wszystko, jakieś dziwne są te ustawienia 😀
Ja musiałam wywalić ramkę „o mnie”, bo się uparła pozostać różowa 😀