Najpiękniejszy

Po obejrzeniu:

– 75825 ofert na necie
– 25423 opinii na forum
– 65467 porad i wskazówek, jak wybrać, na co zwracać uwagę i jak się nie dać naciąć
– 3 aut, w tym sedana bez wspomagania kierownicy, w którym dosłownie stękałam z wysiłku podczas nawrotki
– 1 samochodu, który chwycił mnie za serce parametrami, klimą i oczywiście kolorem

kupiłam swoje pierwsze WŁASNE cztery kółka. Moje, moje, tylko moje!!!!!!

Teraz zostało mi już tylko uroczyste nadanie imienia. I zapachu.

:)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

53 odpowiedzi na „Najpiękniejszy

  1. ~Jejusz pisze:

    Mnie ta klima jeszcze bardziej za serce chwycila ^^

    • ~Czerwona pisze:

      Wiem, klimomaniaczko 😉 Ale trudno zaprzeczyć, że się przydaje, zwłaszcza dziś ^^

      • ~nivejusz pisze:

        Mi tego mowic nie musisz^^ Bez klimy bym umarla… raz jechalam lanosem w wawie, lanosem bez klimy, w srodku lata, w najgorszym korku 😀 cud ze zyje 😉

        • Czerwona pisze:

          Ja całe życie jeździłam bez klimy i też żyję 😉 Dlatego gdyby mój Vincenty nie miał, to by tragedii nie było. Ale ma 😀

          • ~nivejusz pisze:

            To bym wtedy wiedziala co ci kupic – wiatraczek podlaczany do zapalniczki ^^ Ale ze Vincenty? No wez, co to za imie :) Protestuje, zadam czegos sympatyczniejszego :)

          • ~nivejusz pisze:

            O wiem, bede pieszczotliwie Wicus mowic :)

          • Czerwona pisze:

            Wikuś to od Wiktora 😉 Ale spoko, może być. Ja będę mówiła Vi :)

  2. ~antylia pisze:

    Oooo ale niusik :) No to teraz nie ma gadania, wpadasz do Piernikowa i nie ma że nie! :))

    • ~Czerwona pisze:

      O to jeszcze trochę potrwa, zanim się sama w trasę wypuszczę, ale obiecuję, że to w końcu nastąpi 😀

      • ~antylia pisze:

        No to śmigaj na pkp i popierniczymy trochę, to tylko 2,5 h jazdy :)) Szkoda, że ode mnie to aż 4 h podrózy :((

  3. Ken_G pisze:

    Się zarabia, się ma ;)))

  4. ~K. pisze:

    podziel się marką 😛 Kurcze…czyli teraz już tylko szyby otwarte, wiatr we włosach, zimny łokieć i rajd po polskich drogach!!! Hurra 😀

    • ~Czerwona pisze:

      To może bardziej na priv, nie chcę, żeby mi ktoś szyby wybił ;)) Zapomniałaś o umca umca! 😀

      • ~K. pisze:

        a ok ok, fakt o swoje autko trzeba dbać!! :) Zapomniałam 😀 Umca umca koniecznie, bez umca umca nie ma zimnego łokcia!

        • Czerwona pisze:

          No właśnie, co to za łokieć bez umca umca? Ciepły ;P I tak dobrze, że nie piszę tu żadnych kontrowersyjnych rzeczy o aborcji itd 😉

  5. ~Mela pisze:

    Gratulacje:) Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze, ba! cudownie, jeździło:) Aaa, i pochwal się imieniem, jak już będzie:)Pozdrowionka:)

    • ~Czerwona pisze:

      Dzięki :) Wiesz, to była miłość od pierwszego wejrzenia, więc myślę, że musi się cudownie jeździć i tyle :) A na imię ma Vincent, jak Vincent Vega z Pulp Fiction 😀

      • ~Mela pisze:

        No wiesz, to czasem bywa złudne, ale mocno wierzę, że nie będzie tak w przypadku Twojego autka:) Mają jakieś cechy wspólne z imiennikiem Vegą czy po prostu spodobało Ci się imię? 😉

        • Czerwona pisze:

          Moze i bywa, ale jak ja się zakocham, to potrafię sobie wiele wmówić, nawet gdybym szajs kupiła, więc i tak jest cudnie 😉 Hm, jeszcze nie wiem, czy mają wiele wspólnego, ale myślę, że tak, bo Vincent Vega ma wiele wspólnego ze mną :)

  6. finezja7@op.pl pisze:

    ooo! co to za autosek? :)

  7. ~wiedzma pisze:

    to chociaz fotke zarzuc tego cuda 😉 Chlopczyk czy dziewczynka?

    • ~Czerwona pisze:

      Nie ma jeszcze żadnej foty, muszę znaleźć scenerię ładniejszą niż parking przed blokiem 😀 Chłopczyk! Vincent :)

  8. ~małarurka pisze:

    Uuuu super!!! A to chłopczyk czy dziewczynka?

  9. ~M. pisze:

    Cieszę się wraz z Tobą! Szerokiej drogi!

    • ~Czerwona pisze:

      Dziękuję! Szerokiej i mało podziurawionej ;)))

      • ~M. pisze:

        Wiadomo-prywatność jest ważna, ale skoro piszesz, że V jest zrywny jak młody bóg, to napisz może moc i pojemność, cooooo?Pozdrowienia zestresowane…

        • ~Czerwona pisze:

          Haha, nie no, z tą zrywnością to takie przymrużenie oka było :) 1,5 dm3, 100KM, ale prędkości max jeszcze nie testowałam i chyba prędko nie przetestuję 😉 Dziś sprezentowałam mu apteczkę i trójkąt, a po wakacjach planuję mu zmienić kołpaki, bo te oryginalne są po prostu paskudne, i radio, żeby było na pendriva. Kurcze, czuję normalnie fizyczną przyjemność z „meblowania” go 😀 Nie martw się, jeszcze tylko jedna noc i troski z głowy!!! Pozdrowienia przekonane o sukcesie :)

          • ~M. pisze:

            100 kucyków to już odczuwalna moc pod nogą, fajnie. Prędkością maksymalną nawet się nie przejmuj, w drogowym życiu wielokroć ważniejsze jest przyśpieszenie. Do wyprzedzania i czasem do startu spod świateł…Pozdro zgaszone…

          • ~Czerwona pisze:

            Widzisz, obojgu nam się nic nie udało ostatnio… Ale będzie lepiej. Ty odpoczniesz, ja też, a potem damy radę, wierzę w to głęboko! Pozdrowienia zgaszone, lecz pamiętające zasadę „nie ma tego złego” :*

          • ~M. pisze:

            Że „nic” nam się nie udało ostatnio, to trochę za mocno powiedziane… Ty miałaś drugą pracę, zdałaś prawo jazdy, kupiłaś samochód, ja skończyłem jednak tą 3,5 letnią naukę ze stosownym zaświadczeniem. Brak nam „tylko” tej kropki nad i. Głowa do góry, odpocznij sobie na wyjeździe! Zobacz jak jeszcze jesteś młoda duchem-piszesz-„jadę na wakacje”, a nie „jadę na urlop”… Ja już nieodwracalnie zatraciłem ten tryb młodzieńczego wyluzowania :-/Pozdrowienia wakacyjne!

          • Czerwona pisze:

            Haha, też się na tym złapałam, jakoś nie umiem się przestawić na tryb urlopowy, mimo przecież niemal 3-letniego stażu pracy… To zawsze będą wakacje :) A ten brak kropki nad „i”… Może tak ma być właśnie? Żebyśmy zawsze do czegoś dążyli, nie spoczęli na laurach… I mieli na co czekać :) Będzie lepiej, to oczywiste! Pozdrowienia wciąż wakacyjne :)

  10. ~hanibal pisze:

    A jaka marka?:)

  11. ~ciemna pisze:

    Nazwij go złomek, z przekąsem ;P

  12. ~anka pisze:

    super! jakie? pewnie jest czerwone?

  13. ~dark-angel-in-heaven.blog.onet.pl pisze:

    Tylko się nie zabij 😛

  14. ~L.W. pisze:

    Serdecznie gratuluję i melduję, żem powróciła na blogowe łono (???)Ty się wakacjujesz, jak widzę. Czekam więć na come back!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *