Zdaniem jednego z klientów receptą na zdrowe i szczęśliwe życie jest:
ZASADA PRS.
PRZYTULANKO, RUCHANKO, SPANKO.
PRZYTULANKO, RUCHANKO, SPANKO.
I pomimo że klient głosi to przy każdej wizycie w naszym punkcie, jest obleśnym nagrzanym dziadem i na domiar złego MA WĄSA, obawiam się, iż muszę mu przyznać rację.
hej, to nie wygląd świadczy o człowieku, tylko jego filozofia życiowa 😛 Babka z biblioteki w Zamku też ma wąsa, ale równa z niej babka! 😀
Bo to Ty jej d* zawracasz, a nie odwrotnie ;P
Ja myślę, ze znalazłabym chyba kilka innych czynników wpływających na to zdrowe i szczęśliwe życie
Ale każdy lubi coś innego 😉
A ja myślę, że kiedyś też przyznasz mu rację
Zwłaszcza że chyba jednak, choćby po części, sama tę dewizę „uprawiasz”? 
No właśnie nie
Chcesz mi powiedzieć, że nie przytulasz się ani nie śpisz?
Ponieważ słowo „uprawiasz” wrzuciłaś w cudzysłów, uznałam, że jest ono zaakcentowane i do tego właśnie odnosiła się moja odpowiedz :))
Wrzuciłam w cudzysłów, aby właśnie nie oznaczało tego, co oznacza normalnie, a pasowało do motta
Dodalabym tylko „jedzonko” 😀
Tak, ja też zdecydowanie bym się do tego przychylała, chociaż wtedy już by nie było alfabetycznie po kolei 😉
W sumie tak… bo jedzonko zawsze po ruchanku a przed spankiem :)Zawsze wtedy dopada mnie dziki głód 😉
A mnie pragnienie ;D
do przytulania i spania pies mi styknie, gorzej z ruc.ha.nkiem … kurde czy te ludzkie mądrości wszystkie muszą opierać się na zasadzie ”posiadam partnera lub ewentualnie sprawny wibrator” ?
A co Ty taka sfrustrowana, palce masz w gipsie czy jak?
A mi się nie chce seksu aktualnie ;D Szok, co? 😀
Kiedy zmieniłaś orientację się pytam? kiedy ? ;P
Nie nerwuj się, wytrzymałam dwa dni i po herbacie, nie dla mnie abstynencja, choćby i od fantazji 😉
Ja od zawsze mam awersję do wąsatych i nie mam pojęcia skad mi się to bierze.
Ja też jeszcze swojej genezy niechęci do wąsów nie odkryłam… Może powinnyśmy dać się wprowadzić w hipnozę? Ponoć działa, chociaż nie wiem, czy chcę do tej genezy jednak dotrzeć, bo to musiało być bardzo obrzydliwe ;D
może ksiądz miał wąsy…
W tamtych czasach zapewne połowa facetów miała, więc to całkiem możliwe
A z jakiej to okazji ten klient się dzielił z Tobą swoimi mądrościami życiowymi?;-)
Dla ścisłości – nie tylko ze mną, z całą ekipą, przy KAŻDEJ okazji. A z jakiej okazji? Z takiej, że widocznie dla tej dewizy każda okazja jest dobra ;P
Może miał nadzieję, że Ktoś z Was zechce z Nim przetestować tą zasadę PRS ;-P Bleh, osłabiają mnie takie sprośne dziady, o których na szczęście tylko czytam i słyszę czasami. Masakra, żeby takie maksymy życiowe wygłaszać przy obcych młodych ludziach… Nie dziwię Ci się, że tak się cieszysz z tej rozłąki z TAKIMI klientami oblechami…Pozdro!
W takim razie trzeba przyznać, że chłop jest niestrudzony i ma niebywałą cierpliwość, skoro od 2 lat tę maksymę wygłasza i jeszcze żadna z nas się nie skusiła ;P Bleeh, popieram, a jak sobie pomyślę o jutrze, po 6 dniach wolnego… Dobrze chociaż, że Hiszpania wygrała, trochę mi humor poprawili :)Pozdrowienia smętne po urlopie…
Tylko najpierw trzeba mieć z kim :)))
E tam, zawsze można spać z maskotą 😉 Do przytulenia się też nadaje, a człon środkowy… hm, trza se jakoś radzić ;D
No ale przyznaj, że to forma półśrodków 😀 a przecież można mieć całego wróbelka w garści ;))
Och, gdybyś wiedziała, jakiego „wróbelka” dostałam w prezencie, to byś przyznała, że półśrodki też mogą mieć spory urok ;D
bodź miłościwa staruszek musi powspominac stare czasy co mu zostało…ale dziad ma rację;) mam nadzieję, że wpadl na to przed 50-tką conajmniej i przed wąsem;)
A ja mam nadzieję, że mi się dziad szybko zatrze w pamięci i będę to zdanie przypasowywać w kontekście jakiegoś seksownego faceta BEZ WĄSA
Ciekawe, czy tego dziada tylko u nas na wspominki zbiera, czy w każdym możliwym miejscu… A ble!
mysle, ze w kazdym innym miejscu też;) chce na stare lata zaimponić mlodym laskom i sie produkuje, a wystarczy wąsa zgolic he he he;) może ma kryzys czy cos wieku, tylko ktorego?
Ale wiesz co, podziwiam śmiałość co poniektórych, ja bym się nie odważyła nigdy z takim tekstem do człowieka ledwo co poznanego, a on bez pardonu, może to z wiekiem przychodzi? My też takie będziemy? No, ale pocieszające, że na posiadanie wąsa nie mamy już tak dużych szans ;D
kobieta by wolała chyba odwrotną kolejność, ale czasem lepiej wybrać to niż nic
Myślę, że tę zasadę można konfigurować wg potrzeb 😉
To prawie całe moje ostatnie życie, tyle że bez „R”…;]
Moje też, patrz, jakie miał chłop wyczucie ;D
Zasada jest PRZE i działa ;]
Uu, udoskonalona, widzę, a co oznacza?
do tego się rymuje
Ułańską ma chłop fantazję, nie? 😉 Gdzieś Ty się podziewała, kobieto???
hm… jak by większość osób wyznawało taką receptę to zmniejszyła by się liczba chorób i lekarze nie mieli by co robić. ;P PozdrawiamPsotek :]
Hm, może i większość wyznaje, tylko leków za mało 😉
Znowu muszę to napisać- jak niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia;) rozwinęłabym co prawda tę zasadę, ale ja to zawsze więcej i więcej, ech zachłanność haha;)
Och, ja też bym rozwinęła, zwłaszcza środek ;D
No ma rację dziad! Niech mnie gęś kopnie ;-)))))
Co nie zmienia faktu, że wolałabym to usłyszeć od kogoś innego