Co może być złego w tym, że lubię seks? Ani to śmieszne, ani straszne, po prostu normalne chyba, wiele osób tak ma, prawda…?
W takim razie dlaczego, pytam się, nawet system się ze mnie naigrawa? Kurcze, to już bezczelność, żeby w gierce online, w której jedyną wygraną jest prestiż i screen z ekranu, prawidłową mą odpowiedź potraktować jako błąd i wykluczyć z dalszej gry – i to jak jeszcze! Że niby kwintet ma 6 osób! Co to kurde za sugestie głupie, bo co, bo może do mnie to sekstet bardziej pasuje?? I to jeszcze przy progu 32 tysiaków, chamy. Jak tak dalej pójdzie, to w pytaniu za sto zł na temat szlachetny, czymże jest odkurzacz, będzie trzeba odpowiadać, że przedłużeniem męskości. Trąby jedne.
Ty się ciesz, ze doszłaś do 32 tysi ja zawsze padam przez tysiaćem i tylko się wkurzam, bo jeszcze mi sie pytania dluo ładują i czekanie na odpowiedż trwa i trwa a tu trzeba non stop od nowa zaczynać 😉
Haha, kochana, my z Zagadkowym to milion wygraliśmy, aż se screena zrobiłam 😀 A nam się kiedyś załadowało tylko pytanie, bez odpowiedzi, i strzelaliśmy w największe ciemno, jakie tylko istnieje 😉 I udało się! Bo statystycznie rzecz biorąc najczęstsza odpowiedź to b) więc zgodnie z tym zaznaczyliśmy 😉
ja sie tam zawsze na historii wykładam, kiedyś grałam z koleżnaką przez gg – wegrała bo nie doczytała że nie można googlować ale to jest stresujące ja Ci powiem, bo masz ocotę jak przegrywać rozwalić kompa… a tez udajesz, ze siedzisz w studiu 😉
Ja też na historii wszelakiej – sportu, polityki, etc. ale odkąd mi powiedzieli, że kwintet to sekstet, to już przestałam wierzyć w prawdziwość odpowiedzi 😉
I własnie dlateho Bóg stworzył encyklopedię internetową a gra nie ma limitu czasowego, bo kiedyś pamiętam grałam w wersji 30 sek na odpowiedź ;P
No tak, ale jak na razie ja gram uczciwie, własną wiedzą Ewentualnie własnymi strzałami ;P
kochana co Ty grasz na serio żeby być uczciwa.. a moze ty się do nowej edycji powinnaś zgłosić, jakby co zadzwonisz do mnie po pomoc ja się polansuje w tv 😉
Jeśli mi obiecasz, że będziesz wtedy siedzieć na necie i szybko wygooglujesz odpowiedź, to się zgadzam 😉
kochana mam 5 MB/s jeszcze zdarzę Ci Pana Tadeusza przeczytać ;P
Wprawdzie nie słyszałam jeszcze o nikim, kto miałby 5MB/s, raczej 5Mb/s 😀 ale wierzę na słowo 😉
Gry internetowe to zło. 😛 Nie przejmuj się, Twoje zainteresowania są całkowicie normalne. 😀 Dlatego tak lubię Ci je wypominać. 😀
No właśnie, zło, przecież powinny uczyć, a nie w błąd idiotyczny wprowadzać, że aż sama zgłupiałam i szukałam w wikipedii, czy aby na pewno mi się nie pokiełbasiło… Tak, wiem, że lubisz, ja też wiem, że to i Twoje zainteresowania, więc lubię Cię podjudzać, całkiem nieźle mi się to udaje, zawsze dajesz radę 😀
Jedyne czego uczą, to żeby przestać w nie grać, swoją durnotą tego uczą. 😀 No proszę, czyli, że nawzajem się seksualnie nakręcamy?:P:D Że tak powiem 😛
Tej no bez przesady, mnie taka jedna gierka nauczyła wreszcie, gdzie są Hawaje 😀 Wiesz, akacja wywołuje reakcję, szkoda tylko że nie pamiętam, kto zaczął, bo ciężko tak sobie wzajemnie wypominać, gdy nie wiadomo, kogo to wina
Skoro już wiesz, to czas jechać, drinki, palmy… :DTeż nie wiem, ale przyjmijmy, że Ty. 😛
Tak, tzw. sex on the beach, taki drink no… 😀 Nie ma że przyjmijmy, a zresztą nawet gdyby, to z pewnością wynikało to z dwuznaczności Twej wypowiedzi, zatem… Zatem wypominać możemy sobie wzajemnie dalej ;P
No no 😀 pijesz przez słomkę?:D Owszem, uwielbiam dwuznaczności.:) Ja tam Ci nie wypominam, ale to Ty zaczęłaś. 😛
Przez słomkę potrafię również inne rzeczy robić Nawet jeśli, to jestem starsza i mi wolno! ;P
Wydmuszki?:DTylko bez zaglądania w metrykę, co?:P Jeszcze mi będziesz wypominać. 😛 Że co, małolat?:P
Nie, wolę zasysać niż dmuchać ;P Ja Ci nigdzie nie zaglądam, ale jak chcesz mi pokazać, jakiś dorosły, to proszę uprzejmie Klata zarośnięta czy coś… 😀
No dobrze, rozumiem:) Ty mnie lepiej nie prowokuj. 😛 Czy coś?:PAkurat klata zarośnięta (tzw.szuwary, dżungla), ale nie jest czymś co kobiety lubią, tak mi się wydaje… 😛
A co mi zrobisz? ;P Hm, byleby nie była jak goryl. No i fajnie by było, gdyby włosów na plecach nie było D:
Bo Ci jeszcze pokażę. 😛 Jak goryl nie (w końcu młode ciałko :P), ale trochę jest. 😛 Włosów na plecach niestety nie posiadam. 😛
A co ma młodość do goryla, goryle też bywają młode ;P
Miałem na myśli ludzkie młode. 😛 że teraz zanucę: gorylu, czy Ci nie żal, masz klatę, zbędny Ci szal. 😛 Bez sensu, ale nie mogłem się powstrzymać. 😀
Buahaha no nie tak do końca bez sensu, no bo faktycznie po co mu szal? Prędzej już szał. Uniesień 😀
W tym właśnie kontekście pisałem.:)O szale uniesień goryla nie chce mi się pisać. 😛 Zostawmy ich samym sobie. Trochę prywatności. Goryl też człowiek. 😛
Ale jakich ich, mówiliśmy o jednym gorylu A Ty od razu zakładasz, że goryl stracony dla świata ;P
Co po jednym gorylu, jak tu chodzi o przedłużenie gatunku?:P A czy świat jest stracony dla goryla?:P – filozoficznie zapytał niżej podpisany,
A ja właśnie uczę się łacińskich sentencji, które naprawdę, naprawdę mogą się kojarzyć. Przynajmniej mi.Ama nos et vale.Audi multa, dic pauca!Altius, citius, fortius! (Wyżej, szybciej odważniej!)/…Mam nadzieję, że nie tylko mi ;pCo do zupy, nie wiem czy całą czy tylko listki. mama się waha, ale raczej optuje za całością.
Korzenie też? Może się okaże, że funkcjonują jak korzeń pietruchy… Nie przejmuj się, nie tylko Tobie Mi się nawet kojarzyło takie nazwisko z bibliografii pracy mgr: Svistusenko 😀 A już najbardziej skądinąd przyjemne słówko „abstrahując”, zawsze mam problem z napisaniem go ortograficznie 😀
ano. Zdecydowanie prosi się od napisanie przez ‚ch’.Korzenie też. I glebą zagęścić;)
Gleby mi szkoda, niech zostanie dla dżdżownic
ło matko, a ja nic nie rozumiem z tego co piszesz.., choć przed chwilą wstałam, po raz trzeci w tym dniu;) wychwyciłam seks(tet), ale kto cię wywala? ;D
No przecież piszę, że system w gierce online… Nigdy nie oglądałaś Milionerów? 😉 (a tak nie chciałam tego pisać, jeszcze mnie posądzą o antyreklamę ;P)
ze dwa razy widziałam, przyznam się;) heh…;) noo dobraaa.., zaskoczyłam wreszcie;) buziak!
A ja się kiedyś kochałam w prowadzącym 😀 Chyba klapki na oczach miałam, bo teraz go nie znoszę
A co to za beznadziejna gra tak Ci w główce miesza? Nie daj sobie niczego wmówić 😉
Ona mi nie miesza, bo ja jestem pewna swej wiedzy A upewnia mnie w tym google 😉 Gierka, w której można wygrać milion, zresztą sztuka ta już nam się raz z Zagadkowym udała, ale niestety czek był tylko wirtualny… 😉
Strach pomyśleć co by było, gdyby googli zabrakło 😉 Czyli w teamie idzie Wam lepiej niż osobno 😉 A wirtualnie wydaliście tę kasę na… ?
Oj tak, byłoby ciężko, zwłaszcza że ja krótkowidzem jestem 😉 Wirtualnie, a raczej w głębi umysłu, wydaliśmy na Bora Bora, domek w Hiszpanii, dwie sztuki porsche, moje prawo jazdy oraz mnóstwo ciuchów i trochę też na biedne dzieci i sierociniec dla słoni na Sri Lance (osobiście im tę kasę zawieźliśmy)
Pięknie musiało być co? W końcu raz się żyje, i jacy Wy łaskawi-osobiście ;))
Bardzo łaskawi, zwłaszcza że tam chyba teraz pora deszczowa 😉
Wilgoć dobrze na cerę „robi” ;D
Pod warunkiem, że to nie są kwaśne deszcze 😉
Jeśli jeszcze uda nam się wmówić to facetom, to będzie nasze małe wielkie zwycięstwo ;D
Hahaha, racja, to pod tym względem byłaby ta gra wielce pożądana 😀 To tak awansem zmywanie naczyń też by mogli uznać za przedłużenie 😀
O tak, zacząć się rozpływać w zachwytach nad ich cudownie pachnącymi płynem do mycia naczyń rękami, grą mięśni podczas przesuwania odkurzacza po podłodze, wyginaniem kręgosłupa przy sięganiu po kurze na najwyższej półce… Mmmm… Chyba fantazja mnie poniosła ;D
I koniecznie należy wspomnieć, jak pięknie przy zamiataniu prężą się ich pośladki 😀
A w co Ty tak grasz? I to może jeszcze w pracy?
Nie, w pracy gram w to: http://games.dschini.org/username/?next=/game/7/globetrotter/:D
Niedobre gierki ;-P
Paskudne i fuj 😉 Ale i tak dobrze, że nie grałam w puzzle np. 😉
A propos seksu. Dziś uczyliśmy się z kolegą i koleżanką francuskiego na jutrzejszy egzamin, aż tu nagle słyszymy u sąsiadów z góry takie rytmiczne PUK, PUK, PUK…, które później przerodziło się w rytmiczne ŁUP, ŁUP, ŁUP… (Ciekawe to było? :D) I całkiem długie, tylko podziwiać :). Poza tym, biorąc pod uwagę kontekst sytuacyjny (nauka francuskiego, mhm…). Śmieszna sytuacja :).Pozazdrościć sąsiadom ;).
Haha, a jaki dział przerabialiście?
Zrozumiałam jedynie tę część gdzie chodzi o Twoje ulubienie seksu :-)) To normalne,nic się nie martw!
Ej no co tu było niezrozumiałego, anuśśś nie zajarzyła, Ty też… O grę normalnie chodziło no Bo wprowadza w błąd, tak przecież nie może być 😉
bo my musimy stworzyć swoją gierkę, w całości o seksie, i nikt do nikogo nie będzie miał pretensji 😀
Chyba że będzie pytanie, co to jest 69, a ktoś odpowie, że liczba 😀
Zapraszam do współtworzenia pozytywnego świata. Świata, w którym wspieramy się w spełnianiu swoich marzeń, podpowiadamy sobie, jak się rozpieszczać, żeby być jeszcze bardziej pozytywnie nastawionymi do życia i dzielimy się pomysłami na pozytywne spędzenie dnia. Zapraszam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że nasz świat jest taki, jakim sami go uczynimy.http://inspiruje-pozytywnie-do-zycia.blog.onet.pl/