NIGDY NIE WIESZ, KIEDY CIĘ TRAFI, A KIEDY NIE.
… oto wniosek wysnuty z licznych badań nad zwodniczym wpływem alkoholu na ciało ludzkie. Doświadczenia te wykazują niezbicie, że jednego dnia można obalić litry i być trzeźwym oraz wkurzonym, a innego dnia wypić 0,3l i upoić się swym szczęściem. I tu nasuwa się pytanie – dlaczego?
Dla ścisłości dodam, że eksperymenty prowadzone były w zbliżonych warunkach zdrowia i poziomu nasycenia pokarmem, przy podobnej regularności oddawania moczu, który to wydalany był po degustacji tego samego rodzaju trunku, a jedyną rozbieżność stanowiły miejsca spożycia. Hm. Czyżby to ten ostatni czynnik miał decydujące znaczenie?
Trzeba to zbadać, koniecznie. Ja, jako badacz z zamiłowania, poświęcę temu najbliższe lata swego życia. Dla dobra ogółu i przyszłych pokoleń. Wszak nie można myśleć tylko o sobie.
Ktoś się dołączy?