Gdyby nie to, że nie było jeszcze imprezy urodzinowej (a sądząc po czasie, jaki spędzam ostatnio w pracy, również prędko nie będzie), uznałabym, iż mój komp zwyczajnie chciał mi zrobić niespodziankę i pod pretekstem odmowy działania wypchnąć na balangę oraz staczanie się do rowu (ewentualnie pokazać mi, jaka już jestem stara i że niedługo też się posypię).
Chyba go mocno rozczarowałam, zamieniając zwyczajnie na telewizor, a w dalszej perspektywie na marzenie o laptopie… Zrezygnował z aluzji. Machnął ręką. Przysnął, tracąc czujność – i miał wszelkie predyspozycje, by zakotwiczyć w tym śnie sprawiedliwego na wieki.
Zapomniał jednakowoż, że ja z natury rzeczy płodzę tyle głupich pomysłów, iż nie dziwią mnie cudze głupie pomysły, a moja głupia pomysłowość potrafi wniknąć w osobowość innej głupio pomysłowej istoty, przewidując kolejny głupi pomysł.
I tak, kiedy wszyscy już ustrojstwo spisali na straty, ja przeprowadziłam jeszcze jedną reanimację – dużym palcem od nogi.
Poskutkowała!
Aż się normalnie sama gubię we własnych talentach.
Ja od zawsze czułam, że w tobie drzemię nieodkryty potencjał i że nawet zmarłego przywrócisz do zycia pozdrawiam
Taki lepszy odpowiednik viagry, co nie?
Hmm… Ale Ciebie łykac nie trzeba co nie? Dostanie sie na Ciebie jakąś recepte?
Darmowe porady przez internet w godzinach przyzwoitych lub nie. A jak potrzeba więcej, to wystarczy o mnie pomyśleć i też pomaga
Moze jakas tajemnicza energie masz jak Kaszpirowski`? Wiesz Ty dziecko kto to Kaszpirowski? ;-))
Hm no nie wiem… Ale sprawdzę w google 😉 A, no i już wiem 😀 A energię mam na pewno, na pewno też tajemniczą, szkoda tylko że działająca jedynie na urządzenia elektryczne… I zwykle w ten sposób, że fiksują 😉
może on lubi agresję, takie kopnięcie paluchem dobrze na niego podziałało 😉
Fetysz taki, powiadasz? Mnie by już nic nie zdziwiło, ale czemu nie reagował w moje urodziny, też go wtedy paluchem dźgałam…
a jaki facet pamięta o datach ?
Kiedy ja myślałam, że to jest kobieta i ma pmsa…
to musisz je wszystkie spisywac;))
Właśnie, żeby wiedzieć, kiedy jakiego użyć… Dobry pomysł 😉
jak nic, śmiem twierdzić ze bąka nie uwolniłaś…hahahhah
Ale że tego mojego, osobistego, prywatnego…? 😉
noo…twego, pofrunął do mózgu i stąd miałaś pos.rane pomysły…ahhahah
No dzięki ;P
aż się boje zapytać, gdzie wkładałaś ten duży palec 😛
W zagłębienie odpowiedniej wielkości
a skąd wiedziałaś , że to będzie odpowiednia wielkość? gdyby były nawet minimalne różnice, to co wtedy?
To by się rozciągnęła 😀
ha ha ha;) może przylep sobie taką naklejkę komputerowe emergency? ty masz jakies fluidy czy coś…;) rozwijaj talent!
Jak wchodzę na bloga, to mam zawsze napis emergency, więc komp o tym wie, a akurat miał odjazd, kiedy na blogu żem pisała… Więc raczej powinnam dać naklejkę: jak się zepsujesz, to wyrzucę! I tyle 😉
Komputerowa uzdrowicielka… może powinnaś założyć sektę i zacząć na tym zarabiać (zdaje się, że to całkiem dochodowy zawód, takie guru :P)
Wtedy by cywilizacja upadła 😉
kochanie no przecież stac Cię na nowy komuter! wyrzuc już ten szajs! ale wiem, rozumiem, wiele razem przeżyliście
Cicho, żaden szajs, bo jeszcze znowu się zepsuje… A ja wydałam właśnie 200zł na słuchawki 😉 Ale widziałam jednego cudownego laptopa, był tak piękny, w nietypowym kolorze… Mrau!
Czas na nowy program-„Czerwona i palec, który leczy” :-DPozdro!
„Czerwony palec – zabójczo uzdrowicielski” Czyli że najpierw zabije, apotem z martwych podniesie :)Pozdrawiam przedświątecznie!
Przypomnienia nie zdążyłam odczytać, toteż spóźniłam się nieco, ale życzę wszystkiego co najlepsze ze wspomnianego 17stkowego wieku, a nie życzę wiesz czego (całej tej paskudnej reszty, dla przypomnienia;D). Buzi wielkie i tort o jakim sobie tylko życzysz smaku!:):)
To poproszę o smaku batonika Dove karmelowego, najlepsza czekolada na świecie! I dziękuję
w takim razie chcialabym Cie prosic, bys nastepnym razem, gdy sie spotkamy dotknela mnie duzym palcem u nogi. a nuz odzyskam dzieki temu dawna sprawnosc i piekno?
A w jakiej dziedzinie chcesz, kochana, sprawność odzyskiwać? Bo wg mnie to raczej męska działka 😀
Skoro palce Czerwonej takie cuda robią, to ciekawe co cała Czerwona jest stanie zrobić ;P hehe You’ve got a talent 😉
Wszystko zepsuć np. 😀 Ale w takim razie należy mi się wygrana w „Mam talent!”
No to 100 lat, 100 lat !!! A tak serio to ile lat? :)))
A tyle, ile w ramce A w ogóle to 17 😉
To Ty go tak czule, delikatnie wybudzałaś, zgodnie z zasadami pierwszej pomocy (acz bez masażu serca).. Ja swojego zwykle kopię z całej siły, ew grożę zakupieniem glanów i zastosowaniem bardziej bolesnych środków. Dlatego Pan Komputer stara się być zawsze zdrowy i sił pełny
Ale nie można ciągle karcić, podobno bite dzieci wyrastają na psychopatów, a ja nie chcę, żeby mnie mój komputer któregoś dnia zjadł 😉