W epicentrum mego PMSu przylazła do mnie do pracy pewna pani. Powiedziała, że trzy razy dzwonił do niej ktoś z biura obsługi, w każdym razie taki numer jej się ujawniał. I spytała mnie, co oni od niej chcieli. Zapytałam, co jej mówili, a ona na to, że nic, bo nie odebrała, ponieważ nie odbiera takich połączeń.
Z dniem dzisiejszym nie tylko jestem panią rozrzutną, ale dodatkowo jeszcze jasnowidzącą, telepatycznie odbierającą niewykonane rozmowy telefoniczne.
No ludzie mnie rozbrajają, słowo daję.
no jak mogłas nie wiedzieć, przecież tyle gadali 😛
Tak, zwłaszcza do mnie
no bo Ty ich po prostu nie słuchałaś
No bo głosy mi źle robią na cerę…
spokojnie, już niedługo będziesz miała okłady z młodego torsu, które bardzo dobrze robią na cerę
a jeśli chcesz, to ja Tobie mogę zrobić okłady z młodych piersi małe bo małe, ale są 😀
Mam nieduże ciało, wystarczą 😉 To kiedy?
kiedy tylko Piotrek Ci się znudzi, a obawiam się, ze to może potrwać
Oj tam, zawsze można jednocześnie czerpać radość z 2 źródeł…
Ty to ale zachłanna jesteś
Ty mi tu kiełbasą nie rzucaj!
cause every little thing gonna be all right
Kocham takich klientów ;). To tak jak do mnie przychodzi klientka, rzuca mi jakiś tytuł i mówi, żebym jej fabułę opowiedziała książki. A jak powiem, że niestety nie znam treści wszystkich książek z księgarni na pamięć, to ma wielkie pretensje ;).
To pozostaje improwizacja, a jak kupi, to przynajmniej będzie miała niespodziankę A zawsze możesz powiedzieć, że nie opowiadacie fabuły, bo to jest karalne
łamanie praw autorskich, tak? 😉
I umniejszanie przyjemności klienta z poznawania nieznanego 😀
Dla klientów często samo pojawienie się w księgarni jest jedna wielka przygoda i poznawaniem nieznanego ;).
Racja, w sumie pewnie to większa dla nich nowość niż wizyta w sklepie z telefonami 😉
No widzisz sama nie wiesz do czego jestes zdolna i jaka masz w sobie moc! Jak bede miala jakies pytania rozumiem, ze moge sie zwrocic do Ciebie?
Ale możesz zawsze, pytanie co mi dasz za odpowiedź 😀
Czerwona, jak juz jestes z branzy, to pewnie wiesz co chca ode mnie te cholery z roznych telefonicznych „badan rynku”, zameczaja mnie telefonami, ale nie odbieram. No ale wiedziec chce. Wiec sie pospiesz i mi powiedz o co im chodzi.
Zapewne o badanie rynku 😀 Ale jeśli się nie poczuwasz do bycia rynkiem, względnie do bycia badaną, to myślę, że nic nie tracisz nie odbierając
Cos ja czuje, ze mnie zbylas ta odpowiedzia ;-))
No jak to, przecież powiedziałam bardzo rzeczowo, a decyzja należy do Ciebie
a PMS to czym się u ciebie objawia??;-))) znaczy chodzi mi o Twoje zachowanie..;-)
Czerwona wtedy obrasta włosiem jak wilkołak, wyrastają jej kły w różnych częściach ciała i szuka krwi wśród okolicznych mężczyzn i kobiet 😛
Oczy robią mi się szklane i zamglone, z zębów wyłażą robaki, a żółte pazury zrywają strupki z ciała
hahhahahahaahahahah…tylko tyle??
Łagodna jestem
taa…gu.piemu…gdzie znowu poleciałaś latawcu??;-)))))))))
A może jakieś dodatkowe opłaty za te zdolności? 😉 Ech,ci ludzie…
Powinien być taki czujnik na takie pytania i automatyczne naliczanie prowizji od takowych 😉
Musisz podsunąć ten pomysł szefowi :)Ps. A tak w ogóle miłych chwil życzę z panem Z. ;D
Szef chyba też by taki bardzo chciał, ale niestety chyba by nas takie coś więcej kosztowało niż warte są te prowizje 😉 A Zagadkowy… mmm
Wszystko sprowadza się do kasy albo jej braku… 😉 Wierzę,że mmm… :)Pozdr.
Powinnaś to przewidzieć 😛
Ależ ja przewidziałam, że ona przyjdzie, no doprawdy, jak tylko ją ujrzałam, ba, nawet zanim ją ujrzałam… Przecież mi się nie mogą trafić normalni klienci 😉
oj, ja też mam takie ewenementy, raz mi klientka zrobiła awanturę, że do niej wydzwaniam i ona ma tego dość i sobie nie życzy! no to pytam z jakiego telefonu do niej dzwonie, (bo kobieta dzwoni na nr skrócony na taksówki) na to ona, że z tego którego ona teraz dzwoni!!! prawdziwy cud techniki powiem ci!!! z jej własnego telefonu dzwonie na ten sam telefon i ona go odbiera!!
Hahaha, pewnie jej się w podnieceniu pomyliły słowa Na mnie się kiedyś klient rozdarł, że powtarzam po nim. Ale co ja miałam mu jeszcze powiedzieć, skoro on już się o wszystko dowiedział na biurze obsługi i sam mi wszystko rzekł, a ja to tylko mogłam potwierdzić. Miałam mu w pół słowa przerwać hasłem: panie, niech pan będzie cicho, teraz ja to panu powiem”? Praca z klientem to ciężka orka…
tak orka;) gdyby klienci jeszcze byli pokorni jak krowy, to luzz… a to same osły, z zawyżonym poczuciem własnej wartości;) mocno zawyzonym.
skarbie, trudno być boginią i wiedzieć wszystko 😉 ale tytuł zobowiązuje no nie?a tak serio to wyżniemy całą ludzkość! bo mnie te ludzie też wkurzają a to już jest całkiem bez sensu 😉
Ja Cię kocham, zawsze wiesz, czym mi poprawić nastrój A boginie to nie powinny nic wiedzieć, bo od tego są boginiami, żeby mieć na usługach niewolników Także myślowych Co jest o tyle bez sensu, że muszą się strasznie nudzić, ale za to się nie wkurzają. Bez sensu, ciągle coś za coś
Cierpliwości życzę i stalowych nerwów 😛 😉 a powróżysz mi?? 😀
Kochana, czeka Cię świetlana przyszłość, która nie zna ram czasowych
Ty naprawdę umiesz wróżyć 😉 :*
Rozumiem, że można nie odbierac zastrzezonych numerów. Ale z Biura Obsługi? – głupota
nie tan nerwowo, bo jeszcze zbijesz swoja szklana kulę;))
W tym momencie powinnas powiedzieć: „całe życie z debilami!”
tak tak, zdolnosci jasnowidzenia bardzo sie przydaja przy obsludze klienta! a tak poza tym to „I can feel love in the air…” a gdzie ten zagadkowy sie podziewa? jak smie?
Witam Cię serdecznie:)A propos „Odnaleziona”: Ja, jako jeszcze nie-absolwentka liceum, wiem, co masz na myśli;p”bylo mi tak źle samej ze sobą” – o rany, czyli to przechodzi?:)) Pojawił się cień nadziei:D I czytam dalej, i wszystko mi się zgadza… I nadzieja rośnie, że dalszy ciąg też się będzie zgadzał:) Chociaż jakoś czuję, że moje cechy mi nie pozwolą, ale dość tego marudzenia na wstępie!!!O kapciu mi się bardzo notka podobała:)A co do Wizjonerki, tak, ludzie są niewątpliwie strasznie zaskakujący;] Tyle ludziom życzę cierpliwości do ludzi…;)Pozdrawiam!;*
Ja też BOKU nie odbieram, ja się boję, ze czegoś nie zapłaciłam lub, ze mi będą coś przez godzinę wciskać 😉
Czy ze względu na swój PMS zrobiłaś tej kobiecie krzywdę? /ja bym zrobiła…/
To gdzieś Ty swoją szklaną kulę podziała? Mogłaś chociaż jej z fusów powróżyć :> Pozdrawiam
bywa.pozdrawiam
W dzisiejszych czasach trzeba spełniać bardzo wysokie wymagania 😉