Mądrość buddyjska nr 3

„NAJWAŻNIEJSZE WE WSPOMNIENIACH JEST TO, ŻEBY POTEM MIEĆ SIĘ GDZIE ZATRZYMAĆ I TAM JE WSPOMINAĆ. ROZUMIESZ? TRZEBA KIEDYŚ PRZESTAĆ. CZŁOWIEK NIGDZIE NAPRAWDĘ NIE BYŁ, PÓKI NIE WRÓCI DO DOMU.”

by Dwukwiat – Terry Pratchett „Blask fantastyczny”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Mądrość buddyjska nr 3

  1. ~w-i-a-r-a pisze:

    Ty mi to lepiej przetłumacz na lesbowy rozum :) czy to oznacza, że wspomnienia mają moc tylko w domu? z resztą to Terry Prachett… 😉

  2. ~Czerwona pisze:

    To oznacza, że aby pełniej przeżywać życie, trzeba znaleźć najpierw swoje miejsce na ziemi :) Podróże mniej cieszą, gdy nie mamy dokąd wracać i komu opowiedzieć wrażeń…

    • ~w-i-a-r-a pisze:

      a co jeśli wrażenia są, ale nie chcesz ich nikomu o nich opowiadać, bo dzieliłaś je z innymi… po co opowiadać jesli można przeżywać razem. A miejsce na ziemi? kwestia przyzwyczajenia:)

  3. cwanycytrus@poczta.onet.pl pisze:

    Mądre i daje do myślenia….małarurka

  4. ~Czerwona pisze:

    Nie wierzę, że istnieje ktoś, kto nie lubi się dzielić swoimi przeżyciami. A miejsce na ziemi… Niestety najczęściej, jak mówisz, przyzwyczajenie. Ale gdyby mieć wybór, to pewnie bardziej zakochanie się i odnalezienie swoistego spokoju w tym konkretnym miejscu… Odnalezienie siebie. I chęć powrotu wciąż i wciąż… Tak myślę :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *