NIE POTRZEBA ODGRYZAĆ ŁBÓW NIETOPERZOM, WRZUCAĆ ICH DO KOTŁA PEŁNEGO WŁOSÓW ANI MIESZAĆ Z WYCIĄGIEM Z GLIZD ORAZ WYŁYŻECZKOWANYCH GAŁEK OCZNYCH, BY MÓC OPOWIEDZIEĆ, NA CZYM POLEGA MAGIA.
WYSTARCZY ZWYCZAJNIE DAĆ ŚWIATU NOWE ŻYCIE.
Z dedykacją dla mojej siostry i siostrzeńca, któremu już na wstępie się udało – mianowicie wbrew groźbom nie będzie miał urodzin w 1 dzień szkoły, gdyż w mądrości swej wolał przyjść na nasz radosny padół w Święto Blogów. Dobry znak!
PS. Rany boskie, jestem już podwójną ciocią! Czuję napływ grawitacji i ciężar zmarszczek… 😉