Miesięczne archiwum: Styczeń 2008

Swatkę odstąpię. Cena nie gra roli…

Dziwnie mi. Ludziom coś odbiło. Kiedy zostałam rzucona, wszyscy mnie pocieszali. Pocieszanie owo polegało na powtarzaniu mi, iż na A. świat się nie kończy. Owszem, sama po jakimś czasie doszłam do równie optymistycznego wniosku, chociaż pełne wyleczenie nie jest póki … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 128 komentarzy

Powiało kompleksami, czyli czym NIE jestem

Oto łańcuch rodem chyba prosto z szyi rapera (zważywszy długość i grubość… Ale zresztą fe, nie zagłębiajmy się w te dwa parametry, bo to się źle skończy, lepiej od razu przejść do rzeczy…): Gdybym była owocem, byłabym – ręką Buddy. … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 108 komentarzy

Majteczki w kropeczki, czyli jak się bawi mieszczuch na wsi

Mój Sylwester w telegraficznym skrócie Pierwsze wrażenie po przyjeździe do domu koleżanki: śmierdzi. Drugie: kanaaałłł, chcę do łóżka… Trzecie: o, darmowa wódka! Po 3 kolejkach czystej z popitą weszliśmy na salę. Wrażenia estetyczne nawet mimo alkoholu bolesne. Wygląd sali jakiś … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 120 komentarzy