Początek

Początki są zawsze trudne, jak wiadomo, ale ja to już chyba rekord na wejściu pobiłam. Nie mogę wyłączyć kursywy, co mnie doprowadza do szału, w związku z czym napiszę tylko pokrótce, z czym tutaj przybywam, i mykam, może jutro się uda. Otóż czeka Cię (albo i tylko mnie, zobaczymy):
– marudzenie
– zawieszanie kompów na porządku dziennym (patrz wyżej)
– literówki i częsty brak polskich znaków, za co z góry przepraszam
– radość z rzeczy małych (bo duże się rzadko zdarzają)
– smutek wszechobecny (bo to stan permanentny, niestety)
– ból istnienia 😀
– liczne PMSy i inne typowo kobiece sprawy
– zachwyt przyrodą, muzyką, filmem, książką, spaniem
– i co tam jeszcze było? Zapomnialam. Generalnie „stan wyjątkowy, zawsze  smaczny i zdrowy”. Dobrej nocy!
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *