Myśl, lekkość, radość. Melancholia. Pragnienie wychylające się cichutko spomiędzy sztywnych ram, w które zostało wbite i zakute z precyzją kowala własnego losu, tak dawno…
Frywolne muśnięcia koniuszków palców, pieszczotliwie wyśmiewające chęć przyspieszenia tętna.
Uśmiech. Bardzo nieśmiały.
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- ~M. o Męki dorosłości
- ~Zapałka o Męki dorosłości
- ~M. o Dekada
- ~Czerwona o Dekada
- ~M. o Dekada
Archiwa
- Październik 2018
- Listopad 2017
- Maj 2017
- Październik 2016
- Kwiecień 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Czerwiec 2015
- Luty 2015
- Sierpień 2014
- Kwiecień 2014
- Grudzień 2013
- Wrzesień 2013
- Lipiec 2013
- Marzec 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Lipiec 2011
- Czerwiec 2011
- Maj 2011
- Kwiecień 2011
- Marzec 2011
- Luty 2011
- Styczeń 2011
- Grudzień 2010
- Listopad 2010
- Październik 2010
- Wrzesień 2010
- Sierpień 2010
- Lipiec 2010
- Czerwiec 2010
- Maj 2010
- Kwiecień 2010
- Marzec 2010
- Luty 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
Meta
BNN, chociaż tu chyba kolejki nie będzie 😉
Pupciu, śmielej z tym uśmiechem!
Jeszcze troszkę, bo to płochliwa bestia 😉
ale jak to? to bestie są płochliwe? ;))
Bestie sa tuli tuli a nie plochliwe! wiem po sobie 😉
Bestie mają wiele obliczy, dlatego są bestiami 😉
teraz już wiem, dlaczego Ty jesteś bestią ;]
Żeby być nieOBLICZAlną? 😉
raczej wieloOBLICZAlną ;]
Albo urojoną 😉 Rany, matematyką zajeżdża, do czego to doszło… 😉
no tak, doszłyśmy do punktu wyjścia, podobno wszytsko się zaczyna od matematyki… ja osobiście twierdzę, że od zapłodnienia…
W sumie to wszystko się zaczyna od pocałunku, nie wiedziałaś? Przecież tak też można się dać zapłodnić… O, albo jeszcze wcześniej, siadając na kiblu… 😉 Gdzie mi się pytałaś? Tylko o bestiach było… ;P Taki post, bo taki jeden ktoś się do mnie uśmiecha codziennie wieczorem
móżna też od samego spojrzenia… albo od uśmiechu! więc uważaj ;] a teraz gadaj kto to ;))))
Wow, faktycznie… A ja na niego nie wchodziłam, bo się wyświetla niecały, pewnie przez te nawiasy, no i nive już odpowiedziała, myślałam, że to wszystko… Patrz, jaka niespodzianka 😉 Hm, historia jest o tyle zagmatwana, że osobiście go nie znam, więc w sumie niby nic, a jednak, i fokle głupia jestem 😉
ojej, to taka miłość od pierwszego spojrzenia? ale mam nadzieję, że nie ktoś z tivi??? ;] wyczuwam zbliżający się seks ;))))
Nie miłość, i nie od spojrzenia, prędzej usłyszenia 😉 A na seks za daleko… 😉 (i jeszcze się głupia cieszę nie wiadomo z czego ;))
mmm,. spiker w radiu? Maryja radio? no to faktycznie, ciężko będzie z tym seksem… ;]
Nie no, aż tak dobrego głosu to on nie ma, żeby mówić przez 5h zdrowaśki… Znacznie lepiej mu się pisze 😉
to ja chyba nie dojdę… znaczy się nie dojdę, kto to ;]
Nie chcę Cię martwić tak na święta, ale chyba faktycznie nie dojdziesz 😉 Chociaż Twój mail doszedł, więc może Ty też, taką okrężną drogą np… 😉
kiedy ona nie jest okrężna tak naprawdę ;] a skoro nie mogę dojść to może zlitujesz sie nade mną? hę? ;]
A nade mną kto sie wtedy zlituje? 😉
nad Tobą sie nie trzeba litować bo Ty nie masz problemów z dojściem w tek kwestii 😉 ale moge przytulić i wycałować 😉 może być? ;]
Ale mam problemy z dojściem w innych kwestiach! Może być 😉
jest równouprawnienie więc każdy musi mieć problemy z dojściem w różnych kwestiach ;] no to jak może być, to pisz mi tu szybciutko, a ja Cie potem wytulę, a jako zaliczkę na razie ofiarowuję to: tulitulitulitulitulitulitulituli ;]
Czekaj, ujmę to może rysunkowo… :http://www.wulffmorgenthaler.com/default.aspx?id=95b55b7c-c142-4134-947e-f6bb77d3c34e(ciekawe, czy mi się znowu blog rozciągnie ;))
i to ten, który kolekcjonuje kondomy? ;]
O jeny, rozciągnął się! Znaczy nie że kondom, tylko blog 😉 Nie, nie ten, poza tym co to za kolekcja, jeden, phi, tyle to i ja mam… No dobra, już nie mam 😉
Chyba że Ci o tego z rysunku chodzi… Hm, ale to też chyba nie. I właśnie dlatego jestem głupia – bo tego nie wiem 😉 Zaraz, czy ja Ci dobrego linka dałam… 😉
świrku! ja się tak nie bawię, bo nie wiem o co chodzi ;]
Ja też już nie wiem, który to wg Ciebie ten kolekcjoner kondomów i fokle 😉 Się dogadałyśmy, jak gęś z prosięciem, bardzo po wielkanocnemu 😉
to ja chcę być prosiakiem! no ten z tego komiksu! kurcze, ale o co chodzi i kto tam się do Ciebie uśmiechał? ;]
Ej, no bo Ty niecałego linka wzięłaś! Zrób sobie previous na tej stronce dwa razy i tam będzie żaba… Albo wklej całego linka ;P
tylko mi tu kitu nie wciskaj, że ten żabon i Ty…
od razu mi lepiej, gdy wiem o co chodzi ;)))
Ciekawska ;P Ciii 😉
a ja bujam sie dzisiaj na czekoladowej chmurce!
Oho, a przysięgłabym, że na śmietankowej 😉
a wlasnie ze na czekoladowej;)) i to takiej triamisu;]
Hm, to ja bardziej na takiej owocowej… Zwłaszcza że mi muszka owocowa usiadła na nosie 😉
Wszystko to niczym tiulowy obłoczek…:) tylko chwila dla nadziei?ona chyba więcej potrzebuje 😉
Może i potrzebuje, ale jak była rozpieszczana, to nic nie dawała w zamian, więc zmieniłam taktykę 😉
Teraz będziesz sroga i surowa? 😉 daj jej szansę,nadzieje tego potrzebują ciągle od nowa i od nowa…;)
No daję, daję przecież! Tzn. szansę daję 😉 Ale musi wiedzieć, że trzeba się postarać, bo jak tak od razu kawę na ławę wywalę, że jej potrzebuję, to mnie oleje jak zawsze… Albo gorzej – niby się sprawdzi, a potem tak odwróci kota ogonem, że mi w pięty pójdzie. Już ja ją dobrze znam, oj tak.
W sumie racja.Starania każdemu wychodzą na zdrowie,a to co jest za łatwe,okazuje się…no…za łatwe 😉
No i krócej trwa 😉 A przecież im dłużej, tym przyjeeeemniej 😉
A czasem krócej i też przyjemnie 😉
A tak, tak, co za długo to też niezdrowo… Trzeba to wszystko jakoś ładnie wypośrodkować
Mhm,idealnie zsynchronizować bym rzekła 😉 czy ja dobrze napisałam to zsynch….? 😉
Tak, i zharmonizować… 😉 Idealnie napisałaś, idealnie
Hmmm… Nastrojowo się zrobiło Pozdrawiam
Tak miało być Wszystko przez tę muzyczkę…
A jaką muzyczkę?
Ech, jednak nikt linka nie zauważył… Wejdź na „Dwudziestą trzecią muzę”
Ale wiesz ja jestem przyślepa troszkę więc nie zauważyłam
Spoko, Portishead kiedyś też chyba nikt nie zauważył, bo słowem się nie zająknął… Mam talent do ukrywania rzeczy – nawet kiedy bardzo chcę je pokazać 😉 I jak wrażenia?
Przyjemna muzyczka Animacja też fajna A słuchałaś tego ode mnie?
Nooo, demoniczne… Pasuje mi do tej mgły 😉 Ogólnie to taki klimat średniowieczny, trochę jak z „Imienia róży”… Ale gdybym to sobie na noc puściła i ktoś nie daj Boże mnie chwycił nagle za ramię… 😉
Zawał murowany? Ech ale wiesz ja lubię takie klimaty… Mnie one co dziwniejsze nie przerażają a rozczulają…
Hm, mnie one dołują albo mrożą krew w żyłach… 😉 Za wrażliwa jestem… A podobno serca nie mam. Taaa 😉
Ty taka groźna i bez serca jak baranek
Znaczy się rogata i nieujarzmiona? 😉 Tak, tak, nawet głos się zgadza, beczę w tej chorobie jak owca…
Oj, że taka potulna jak baranek
To nie ta faza cyklu… 😉
A to teraz ta co bez kija i paralizatora nie należy podchodzić… ?
Nie, teraz ta, co należy uciekać z krzykiem i mieć pas cnoty, a kluczyk zgubić… 😉
A masz kogo gonić?
Tak, chwilowo nadzieję – zawsze coś, nie? A, i jeszcze fantazję… 😉
Łącze się z Tobą w tym bólu Mam niestety tak samo Może założymy jakiś klub?
Klub Napalonych? Czy Skrzywdzonych Przez Los? Jedno i drugie do mnie pasuje… 😉
A może to i to?: )
A czym się będziemy w nich zajmować? 😉
Fantazjami
Tzn. fantazjowaniem czy byciem czyjąś fantazją? 😀
A to zależy czy w naszym klubie będzie jakiś mężczyzna czy nie
Hm, napalony i jednocześnie skrzywdzony przez los…? Faceci są monozadaniowi, to dla nich za trudne 😉
No racja ale miejmy nadzieję, że trafi się ten napalony
Musi, inaczej go zabiję i zjem 😉
mam nadzieję, że ta twoja chwila nadziei będzie wiecznie trwać, no i uśmiech…, z całego serca ci życzę!
Słowem – króluje dzisiaj jedna wielka nadzieja 😉 A jak się podobała muzyczka? Bo nie wiem, czy ktoś zauważył, że to jest link…
i dlatego ja ogłupiam się łupanką z VIVY coby tak pieknie i madrze nie pisać
Wiesz, każdemu się zdarza pobłądzić, nawet mnie… 😉
Chciałam muzyczki posłuchać, ale nieee..! ale nie! mój komp wysiada. mój net wysiada. wrrr.A za okno zerknęłam – śnieg znowu. A słonko przed chwilą świeciło.Ajć.Uśmiech, uśmiech, proszę!:) :)Ale to prawda, że zawsze go być nie może, o!
Znam ten ból, też długo nie mogłam sobie spokojnie muzyczki posłuchać z youtube… Ale wszystko idzie ku lepszemu 😉 U mnie także poryta pogoda, w pewnym momencie było wszystko jednocześnie. A uśmiech… Uśmiech zakwita, jak fiołki, a chociaż czasem coś go przykrywa niczym ten śnieg, to on i tak potrafi się wybić Trzymaj się, zakatarzona, życzy Ci tego czołowa smarkula poznańska, czyli ja 😉
No to świetnie, że uśmiech rozkwita, u mnie też nie najgorzej, a boję się zapeszyć optymistyczną notką:D Nie wiem, czy już wspominałam, bo już mi się wszystko miesza, jakaś rozkojarzona jestem czy co…:D Ale zaraz płakać będę, bo „Titanica” włączyłam:)I Ty się trzymaj mocno i pozytywnie!:)PS. Ileż Ty już masz tych wyróżnionych notek..!:) Congratulations;D
Hehe, dzięki, chociaż dla mnie najważniejsi jesteście Wy, a nie wyróżnienia… Ja też się boję zapeszyć, dlatego tak nieśmiało, zresztą nawet nie wiem, czy jest co zapeszać, ale… Może na tym poprzestańmy 😉 Wesołych!
heh a ja myślę tylko o moim punkcie dziewiątym 😉 a z tym klik to nie dla mnie bo mój komp nadal rozwalony i nie da rady na tym :/
Ty nie myśl za dużo, bo to szkodzi, tylko bierz się do roboty 😉 A link poczeka, więc jak już będziesz mogła, to polecam, chociaż muzyka jest z gatunku tych sentymentalnych, a nie na odjazdowy seksik 😉
no uśmiech
no uśmiech
Uśmiech dobry na wszystko…
tak jak piosenka
Zwłaszcza piosenka z linka
przesliczne, dziekuje:)
Ale moja twórczość czy muzyczka? 😉 No nie ma za co 😉